Mężczyzna jest oskarżony o szereg prób i kradzieży z włamaniami do samochodów stojących na niestrzeżonych parkingach przy ul. Wołodyjowskiego, Zwierzynieckiej oraz Żelaznej w Białymstoku. Grozi mu 10 lat więzienia.
Jak ustaliła prokuratura, oskarżony wybił szyby w trzech autach, a jedno z nich uszkodził próbując uruchomić silnik. Tocząca się mazda uderzyła w stojący przed nią samochód. Sprawca uciekł. Na kolejnych włamaniach jednak się nie obłowił. Bo ostatecznie zabrał tylko trzy zapachy samochodowe.
Opisywane zdarzenia miały miejsce w nocy z 7 na 8 listopada 2010 r. W ręce policji od razu wpadł wspólnik Rafała P. - Mariusz Ch., który razem z nim grasował po parkingach. Po otrzymaniu zgłoszenia policja udała się na ul. Wołodyjowskiego. Tam w daewoo noszącym ślady włamania funkcjonariusze zastali pijanego Ch., a przy nim część skradzionych przedmiotów: okulary przeciwsłoneczne, metalową papierośnicę, plastikowy panel radiowy. Wyznał, że to Rafał P. był inspiratorem. Ten przez kilkanaście miesięcy ukrywał się. Zatrzymany nie przyznał się do winy. Był w przeszłości karany. Obecnie odsiaduje wyrok w innej sprawie.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?