Wojciech Kossakowski

Takie są fakty

Od 2006 roku w naszym Ełku rządzi Platforma Obywatelska i jej koalicjant Dobro Wspólne. Podział władzy wygląda następująco: Prezydent - Dobro Wspólne, a Wiceprezydent - PO, Starosta - PO, a Wicestarosta - DW. Taki układ zaowocował ogromnym deficytem budżetowym miasta i zadłużeniem na poziomie 60 milionów złotych. Brak odpowiedzialności za losy miasta i jego mieszkańców oraz zabawa w rządzenie kończy się fatalnie. Przybyło nam fontann, światełek pod mostem, imprez na plaży, urzędników i budynków przejętych na ich potrzeby. W ciągu 4 lat koalicja PO - DW zwiększyła zatrudnienie w urzędzie o 60%, a ponieważ dodatkowi urzędnicy przestali się mieścić w swoich pokojach, prezydent zajął budynki po szkole muzycznej i przedszkolu. W ciągu czterech lat koalicja Dobra Wspólnego i PO:
1. nie uruchomiła nowego wysypiska śmieci, 2. nie wybudowana małej obwodnicy, 3. nie otworzyła nowego przedszkola, 4. nie wybudowała nowego cmentarza, 5. nie rozszerzyła granic miasta, 6. nie przeprowadziła promenady na drugą stronę jeziora,7. nie uruchomiła muzeum miejskiego, 8. nie wybudowała schroniska dla psów, 9. nie wybudowała amfiteatru, 10. nie podłączyła Ełku do gazu ziemnego.
Kończącemu swoją kadencję prezydentowi nie udało się również sporo mniej ważnych projektów: nie wyeliminował szamb i nie podłączył całego miasta do kanalizacji, nie udostępnił mieszkańcom i turystom żadnego nowego szaletu, nie oddał do użytku nowej sali gimnastycznej przy SP 2, nie otworzył Zamiejscowego Ośrodka Dydaktycznego Politechniki Białostockiej, nie przejechał się skończoną miejską obwodnicą, Via Baltiką, Rail Baltiką, o których tyle opowiadał. Co się w takim razie udało w ciągu tych 4 lat? Udało się podnieść niemal wszystkie możliwe podatki i opłaty: za wodę, za ścieki, za śmieci, za mieszkanie, za nieruchomości, za bilety MZK, za samochody ciężarowe, za przedszkola, za targowisko, a nawet za psy. Trzeba pamiętać, że w 2006 roku płaciliśmy sześć złotych za wodę i ścieki, teraz płacimy siedem i pół złotego. Cztery lata temu opłata przedszkolna wynosiła 130 złotych, dzisiaj 170. W ciągu ostatnich czterech lat koalicja DW - PO zafundowała nam 15% podwyżkę podatków od nieruchomości. Od 1 stycznia rozporządzeniem prezydenta zapłacimy o złotówkę więcej niż w 2006 roku za każdy metr komunalnego mieszkania. Ełk zasługuje na odpowiedzialnego gospodarza, na prezydenta myślącego o następnych pokoleniach, a nie o następnej imprezie. W Ełku potrzebujemy prawdziwego faceta, znającego prawdziwe problemy, umiejącego je konkretnie rozwiązywać. W Ełku wszystko można zrobić lepiej.