MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wspaniały gest! Przyniósł do redakcji 5 tys. zł dla Marzanny

azda
A. Janiuk
Bielsk Podl. Dziękujemy za kolejny odzew na nasz apel o pomoc

Po raz kolejny dobre serce jednego z naszych Czytelników przerosło najbardziej optymistyczne oczekiwania. Po naszym apelu o pomoc dla Marzanny Wieczorek do naszej redakcji pewna osoba przyniosła aż 5 tys. zł na jej rehabilitację.

Zgodnie z prośbą tego hojnego darczyńcy nie możemy zdradzić, kto to jest. Nie zdradzamy nawet czy to kobieta, czy mężczyzna. „Darczyńca” piszemy, bo tak jest wygodniej.

Dziękujemy jednak za ten wspaniały gest i zaufanie, jakim nas obdarzono. Ale podziękowania należą się nie tylko temu darczyńcy. Jesteśmy wdzięczni wszystkim, którzy wsparli akcję pomocy Marzannie Wieczorek.

Pieniądze te Marzannie są bardzo potrzebne. W czerwcu podczas biegu survivalowego miała tragiczny wypadek. W wyniku upadku złamała kręgosłup. Teraz nie może chodzić. Do końca października będzie przechodziła rehabilitację w szpitalu w Hajnówce. Później jednak, aby odzyskać sprawność nóg, musi kontynuować rehabilitację. A ta jest bardzo kosztowna - około 500 zł z dzień, a może ona potrwać nawet parę lat. W tym okresie Marzanna będzie jeździć na kilkutygodniowe turnusy, między którymi będą około miesięczne odstępy.

Dlatego rodzina i znajomi organizują różnego rodzaju akcje, by zebrać niezbędne pieniądze, Założyli też profil „Pomagamy Marzannie Wieczorek” na Facebooku.

Razem z nimi zachęcamy do wpłat na specjalne konto.

Przy każdej okazji zbierane są pieniądze na jej rehabilitacje.

Chętnych do pomocy nie brakuje.

Podczas Mistrzostw Kettle-bell w Bielsku zarówno kibice jak i zawodnicy chętnie wykładali pieniądze na rzecz Marzanny. Każdy wpłacał tyle, ile mógł, jedni po kilka złotych, inni po kilkaset. W ten sposób symbolicznie płacili za pączki i napoje.

Podobnie było podczas Festynu Zdrowia w Hajnówce czy pikniku organizacji pozarządowych, który odbył się w ostatni weekend na bielskiej muszli.

Z kolei podczas zawodów strażackich gminy Bielsk Podlaski wójt Raisa Rajecka przekazała pieniądze zebrane wśród pracowników urzędu gminy. Zebrali oni ponad pół tysiąca złotych.

Okazane pomoc i wsparcie motywują Marzannę do walki o odzyskanie sprawności.

- Nawet jak miałam chwile załamania, to jednak nie poddaję się - mówi Marzanna. - Sił dodaje mi świadomość, że na swojej drodze spotykam naprawdę wspaniałych ludzi. Poczynając od chłopaka, który zaraz po upadku mi pomógł. Nie pamiętam go, bo byłam w szoku, ale z zawodu jest ratownikiem medycznym, więc profesjonalnie zajął się mną do przyjazdu pogotowia. Później zaopiekowali się mną wspaniali lekarze, których zaangażowanie dało mi chęć do starań. Sił dodają mi też SMS-y i słowa otuchy pisane na Facebooku przez osoby, których nie widziałam od lat lub w ogóle nie znałam.

Ogromną motywacją są też nawet najmniejsze wpłaty dokonywane na wskazane przez Marzannę konto.

Nasza redakcja rozpoczęła też zbiórkę nakrętek, dochód z ich sprzedaży przekażemy na rehabilitację Marzanny. Nakrętki można przynosić do naszej redakcji. Do przyłączenia się do ich zbiórki zachęcamy też szkoły i sklepy.

Ten gest nic nie kosztuje, a może wiele pomóc!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna