Należą do najbardziej znanych białostockich polityków. Jednak w tym roku ani Zbigniew Krzywicki, ani Bogusław Dębski, czy Krzysztof Bil-Jaruzelski nie zdobyli mandatu.
Tegoroczna kampania Bogusława Dębskiego oceniana była jako największa: ogromne plakaty, ogłoszenia w prasie, radio i telewizji. Mimo to były wiceprezydent Białegostoku, a teraz wicemarszałek województwa przegrał zarówno w wyborach na prezydenta miasta (co było oczekiwane), ale także na radnego sejmiku - co jest już jedną z większych niespodzianek wyborów. W samorządzie działał od 16 lat, zaczynał jako radny miejski w 1994 roku.
- Nie wiem jak teraz moje życie się potoczy. Myślę jednak, że dobrze przysłużyłem się zarówno miastu, jak i województwu - mówi ciągle jeszcze wicemarszałek. - Starałem się, żeby mój pokój zawsze stał przed ludźmi otworem, zawsze uważałem, że trzeba się w ludzi wsłuchiwać.
Z osobą Zbigniewa Krzywickiego związana jest cała dotychczasowa historia białostockiego i podlaskiego samorządu. Radnym był niemal nieprzerwanie od prawie 20 lat (z półtoraroczną przerwą). To właśnie pierwsze lata działania samorządu wspomina najlepiej. Za swój sukces uznaje też okres kiedy przewodniczył w sejmiku (marszałkiem był wówczas Janusz Krzyżewski). W obecnej kadencji też był jednym z bardziej aktywnych radnych. W naszym rankingu, pod względem liczby zgłoszonych interpelacji, zajął trzecie miejsce.
- Na urzędnika się nie nadaję, a na samorządzie się znam i jeśli pojawią się możliwości w tym zakresie, to z całą pewnością je rozważę - mówi Zbigniew Krzywicki pytany o plany na przyszłość.
Za trzeciego największego przegranego tegorocznych wyborów można z pewnością uznać Krzysztofa Bil-Jaruzelskiego. Niegdyś niezwykle lubiany polityk lewicy zapłacił za łączenie jego nazwiska z prokuratorskimi zarzutami. Sprawę umorzono, ale on z radą się żegna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?