20-latek napadł na dwóch mężczyzn. Jednego z nich pobił, drugiemu zabrał telefon oraz klucze i uciekł. Zatrzymali go białostoccy policjanci. Okazało się, że sprawca był poszukiwany.
Minionej nocy około godziny 23.30 dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku został poinformowany przez dwóch napadniętych mężczyzn o rozboju w rejonie skrzyżowania ulicy Zagórnej i Antoniuk Fabryczny.
Policjanci natychmiast pojechali na miejsce, gdzie zastali pokrzywdzonych. Z ich relacji wynikało, że w pewnym momencie podszedł do nich ubrany na czarno młody mężczyzna. Po krótkiej rozmowie zaczął straszyć swoje ofiary pobiciem, a następnie zaatakował 46-latka.
Uderzył go w twarz i kopał po całym ciele, a potem przeszukał kieszenie. Gdy okazało się, że nie ma tam nic cennego sprawdził kieszenie stojącego obok 44-latka, z których zabrał wart 50 złotych telefon i klucze, a następnie uciekł.
W wyniku pobicia starszy z mężczyzn potłuczony i z połamanymi żebrami trafił do szpitala. Mundurowi od razu rozpoczęli poszukiwania napastnika. W pewnej chwili zauważyli w rejonie pobliskich bloków mężczyznę odpowiadającego rysopisowi sprawcy, który na widok funkcjonariuszy zaczął uciekać.
Jednak po krótkim pościgu został zatrzymany. Okazało się, że 20-latek w kieszeni spodni miał skradziony telefon i klucze. Badanie alkomatem wykazało, że był pijany.
Miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Ponadto mundurowi ustalili, że mężczyzna, był poszukiwany celem doprowadzenia do zakładu poprawczego.
Dodatkowo wyszło na jaw, że sprawca już wcześniej wielokrotnie był karany za liczne kradzieże i włamania oraz rozboje. 20-latek trafił do policyjnego aresztu. Teraz za swoje postępowanie odpowie przed sądem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?