Lech Szargiej, dyrektor SP nr 32 w Białymstoku
Lech Szargiej, dyrektor SP nr 32 w Białymstoku
Nie podoba mi się pomysł upowszechniania dzienników elektronicznych. Jestem zwolennikiem normalnego dziennika i tradycyjnego kontaktu rodzica ze szkołą. Obawiam się, że wprowadzenie internetowych dzienników oddali rodziców od szkoły, a tego bym nie chciał. Jednak mogę się mylić i nie wykluczam, że ktoś mnie w przyszłości racjonalnymi argumentami do tych dzienników przekona.
Założyliśmy taki dziennik miesiąc temu i na razie badamy reakcje rodziców - mówi Alicja Sitko, wicedyrektor SP nr 15 w Białymstoku. - A te są różne - niektórym to udogodnienie się podoba, inni je krytykują.
Pani Alicja sama ma dwójkę dzieci w szkołach, w których funkcjonują elektroniczne dzienniki i... nie jest do końca z tej "nowinki" zadowolona. Może co prawda sprawdzić w internecie - za pomocą specjalnego kodu dostępu - jakie oceny i z jakich przedmiotów dostały w ostatnich dniach jej dzieci, ale...
- W internecie widzimy tylko suchą ocenę, ale nie dowiemy się, co dziecko napisało w klasówce źle, jakiej partii materiału nie umie, jak to może nadrobić - wyjaśnia. - Żaden elektroniczny dziennik nie jest w stanie zastąpić normalnego kontaktu rodzica ze szkołą!
Odmiennego zdania jest Piotr Górski, korzystający z "elektronicznego dziennika" zarówno jako ojciec ucznia, jak i jako dyrektor Zespołu Szkół Integracyjnych nr 1 w Białymstoku (jako jedni z pierwszych w mieście wprowadzili takie dzienniki).
- Dla rodziców to ogromne udogodnienie, bo na bieżąco wiedzą, kiedy ich dziecko poszło na wagary i że nie odrobiło pracy domowej - tłumaczy. - A kontakt ze szkołą? Nadal organizujemy 4 wywiadówki rocznie i nie zauważyłem jakiegoś zbytniego spadku frekwencji rodziców.
Dla niektórych jednak dzienniki elektroniczne są prawdziwą udręką - nauczyciele muszą co najmniej raz w tygodniu przepisać do internetu wszystkie dane z normalnego dziennika. Zajmuje to kilka godzin.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?