Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z podlaską agroturystyką jest coraz gorzej

Redakcja
Atutem Suwalszczyzny są: brak tłoku i piękne, czyste jeziora. Jednak niewiele osób potrafi docenić
Atutem Suwalszczyzny są: brak tłoku i piękne, czyste jeziora. Jednak niewiele osób potrafi docenić
Aktualności. Właściciele kwater narzekają, że agroturystyka przestaje być modna. Od paru lat widać tendencję, że pobyty gości są coraz krótsze – wynoszą 2-3 dni. Natomiast rezerwacje robione są w ostatniej chwili – na tydzień przed przyjazdem.

Na razie u nas jest mało turystów – mówi Marek Rowiński prezes Wigierskiego Stowarzyszenia Turystycznego.  Powód? Myślę, że mentalność Polaków, ich przyzwyczajenia, schematy myślowe. 
Opowiada, że turystów jest jak na lekarstwo nawet wówczas, gdy na Suwalszczyźnie jest ładna pogoda. 
– To zasługa presji wywieranej przez reklamy. Wciska się ludziom plastikowe rzeczy, sztuczne. 
Prezes Wigierskiego Stowarzyszenia Agroturystycznego podkreśla, że teraz w kwaterach należących do stowarzyszenia obłożenie wynosi maksymalnie 50 proc. Wizyty gości są coraz krótsze, a rezerwacje robione są w ostatniej chwili. 

– Jeszcze pięć lat temu nasi goście rezerwowali pokoje w lutym, marcu – opowiada Rowiński. A ich pobyt trwał 1-2 tygodnie. Od trzech lat pobyty są coraz krótsze, wynoszą 2-3 dni. Widać, że odwiedzają różne miejsca. Natomiast rezerwacje są robione w ostatniej chwili, np. tydzień przed  przyjazdem. 

 

Elżbieta Nadolna, właścicielka agrokwatery w Sulinie, prezes Biebrzańsko-Narwiańskiego Towarzystwa Agroturystycznego „Łoś” potwierdza, że ten sezon agroturystyczny jest bardzo słaby. 
– Najsłabszy od kiedy prowadzę gospodarstwo agroturystyczne – stwierdza pani Elżbieta.
A prowadzi je od 22 lat. Dodaje, że o kondycji podlaskiej agroturystyki najlepiej świadczy fakt, że spośród 22 gospodarstw należących do Biebrzańsko-Narwiańskiego Towarzystwa Agroturystycznego „Łoś, żadne nie ma następcy, który zechciałby przejąć biznes po rodzicach. Wyraźnie widać, że cała polska agroturystyka jest w złej kondycji. 
– Byłam ostatnio na walnym Polskiej Federacji Turystyki Wiejskiej – opowiada Nadolna. – Było wyraźnie widać, że źle się dzieje w agroturystyce – kwatery przestały robić kategoryzacje. Zostały zmniejszone składki. 
Elżbieta Nadolna podkreśla, że dzisiaj agroturystyka nie jest modna, nikt jej nie promuje.

– To nie jest ta sama agroturystyka, która była 15 lat temu – wspomina. – Kiedyś ludzie byli inni, aż chciało się ich obsługiwać. – Teraz przyjeżdżają na kilka dni. Nic im nie pasuje, spieszą się, nie potrafią odpoczywać.

 

Dlatego nie opłaca się już inwestować w swoje gospodarstwa agroturystyczne. 
Marek Rowiński dodaje, że na Suwalszczyźnie „wysoki” sezon trwa 40 dni. Rozpoczyna się od 15 lipca, a kończy już po 20 sierpnia. I w ciągu 40 dni trzeba zarobić na to, by utrzymać obiekty turystyczne cały rok. Dodaje, że ceny kwater są  takie same od lat, a ceny ich utrzymania wzrosły znacznie.
Tłumaczy, że atutem Suwalszczyzny jest to, że tutaj nie ma tłoku, są piękne, czyste jeziora. Ale dla wielu osób najważniejsze są masowe rozrywki. 

– Można byłoby się starać ściągnąć do nas prawdziwych turystów, ale potrzebna jest duża praca marketingowa - mówi. 

 

Trochę optymistyczniej patrzy na ten sezon Eugeniusz Wołkowycki, prezes Białowieskiego Stowarzyszenia Agroturystycznego „Żubr”.
– Dotychczas nie było gości,  ale podczas ostatniego weekendu sytuacja się odwróciła. 

Z podlaską agroturystyką jest coraz gorzej

W ostatni weekend kwatery gospodarstw leżących w rejonie Puszczy Białowieskiej, zapełniły się. To zasługa dobrej pogody i reklamy.
– Region Puszczy Białowieskiej promuje się na wiele różnych sposobów – zauważa Eugeniusz Wołkowycki.  
Turyści spędzają tutaj czas na licznych wycieczkach – rowerowych i samochodowych.
– Coraz więcej kwater ma na wyposażeniu rowery – mówi prezes Białowieskiego Stowarzyszenia Agroturystycznego „Żubr”. – Goście korzystają z nich, by poznać bliższą okolicę. – Zazwyczaj zwiedzają też Białystok, Kruszyniany, Grabarkę, ale w te trasy trzeba już wybierać się samochodem. 

Barbara Kociakowska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna