Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabójstwo w Surażu. Archiwum X rozwikłało zagadkę zbrodni sprzed 23 lat. Jest akt oskarżenia

Izabela Krzewska
Izabela Krzewska
Proces Krzysztofa L. toczyć się będzie przed Sądem Okręgowym w Białymstoku. Ponieważ w chwili popełnienia zarzucanej mu zbrodni oskarżony był nieletni, maksymalnie grozi mu kara 25 lat więzienia, a nie dożywocia
Proces Krzysztofa L. toczyć się będzie przed Sądem Okręgowym w Białymstoku. Ponieważ w chwili popełnienia zarzucanej mu zbrodni oskarżony był nieletni, maksymalnie grozi mu kara 25 lat więzienia, a nie dożywocia Izabela Krzewska/ Polska Press
- Brutalnie pobił, udusił, a potem podpalił dom, by zatrzeć ślady – stwierdziła prokuratura. Do Sądu Okręgowego w Białymstoku trafił akt oskarżenia w sprawie zabójstwa kobiety ze szczególnym okrucieństwem. Do zbrodni doszło w podlaskim miasteczku Suraż w 2000 r., a sprawcą ma być bratanek męża ofiary - 15-letni wówczas Krzysztof L.

Spis treści

Zabójstwo w Surażu. Podejrzany zatrzymany po latach w USA

Do niewyjaśnionej zbrodni w Podlaskiem wrócili kilka lat temu śledczy z prokuratorskiego Archiwum X w Krakowie, utworzonego w małopolskim wydziale Prokuratury Krajowej.

- Dla ofiar i ich rodzin działania podejmowane w ramach spraw z kategorii Archiwum X to jedyna szansa na zadośćuczynienie i prokuratura robi wszystko, by sprawcy okrutnych zbrodni odpowiedzieli za nie przed sądem, nawet jeśli od zdarzenia upłynęło, jak w przypadku Krzysztof L., nawet kilkadziesiąt lat - tłumaczy prokurator Karol Borchólski z Prokuratury Krajowej.

Mężczyzna został zatrzymany w USA, gdzie wyjechał jako nastolatek wkrótce po tragicznej śmierci stryjenki. Jak ustaliśmy w rozmowie z bliskimi pokrzywdzonej, L. założył rodzinę i mieszkał pod Chicago.

Warto przeczytać:Zbrodnia bez kary. Historia tajemniczego zabójstwa dwójki dzieci we wsi Jeńki z 1989 roku

W połowie tego roku sprowadzono go w ramach ekstradycji do Polski. Tu usłyszał zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. W środę (6.12) prokuratura poinformowała o zakończeniu śledztwa i skierowaniu do sądu aktu oskarżenia.

- Oskarżony nie przyznał się do zarzucanego mu czynu i skorzystał z prawa do odmowy złożenia wyjaśnień - podaje rzecznik Prokuratury Krajowej, prokurator Łukasz Łapczyński.

Oskarżony o zabójstwo w Surażu dziś ma 38 lat, ale przed sądem odpowie jak nieletni

Krzysztofowi L. grozi 25 lat więzienia (a nie dożywocie), bowiem w czasie, kiedy doszło do morderstwa, był nieletni - miał 15 lat.

Dziś ma 38 lat. Proces toczyć się będzie w Sądzie Okręgowym w Białymstoku, właściwym ze względu na miejsce popełnienia zbrodni.

Zobacz także:

Doszło do niej 16 lipca 2000 r. Ofiara i jej mąż w latach 90. wyjechali do Stanów Zjednoczonych. Raz na jakiś czas odwiedzali rodzinny Suraż (pow. białostocki), nocując w swoim dawnym domu. Tragicznego lata Barbara L. przyjechała do Polski sama.

Około godziny 3 w nocy w jej domu wybuchł pożar. W środku znaleziono zwłoki zmasakrowanej 52-latki. Miała liczne złamania, przebite płuco. Wiele wskazywało na to, że sprawca znęcał się nad nią dłuższy czas, a potem udusił. Śledczy przyjęli, że odkręcił butlę z gazem, owinął chodnikiem i zaprószył ogień. Do eksplozji jednak nie doszło.

Badania DNA doprowadziły do podejrzanego o zabójstwo w Surażu

W kręgu podejrzewanych były różne osoby. Na postawie zeznań świadków, przypuszczano, że ofiara musiała znać napastnika, inaczej nie wpuściłaby go do mieszkania. Podejrzewano m.in. sąsiada, ale ten miał alibi.

Na miejscu zbrodni zabezpieczono też próbki zapachowe. Tzw. badania osmologiczne wskazywały na innego mieszańca, ale ostatecznie i ten trop prowadził donikąd. Rodzina zamordowanej wyznaczyła nagrodę pieniężną za pomoc w wyjaśnieniu zbrodni, ale to też nie odniosło rezultatu. W 2002 r. postępowanie zostało umorzone z uwagi na niewykrycie sprawcy.

Czytaj też:

Po 17 latach miały się pojawić nowe dowody - chodzi głównie o opinię biegłych z zakresu badań DNA - które w ocenie prokuratury dały podstawy do wydania postanowienia o przedstawieniu zarzutu konkretnej osobie - Krzysztofowi L.

To krewny męża zmarłej Barbary L. - dokładnie syn stryjecznego brata, mieszkającego w tym samym miasteczku po drugiej stronie ulicy.

Prokuratura o sprawcy zabójstwa w Surażu: sprawca był bardzo brutalny

Z ustaleń prokuratury wynika, że Krzysztof L. był bardzo brutalny.

- Bił pokrzywdzoną pięściami po ciele w okolice jej twarzy, głowy, szyi, ramion, klatki piersiowej, dusił rękami, przyciskał kolanem klatkę piersiową pokrzywdzonej do podłogi. Następnie dokonał uduszenia pokrzywdzonej i chcąc zatrzeć ślady podpalił dom, w którym doszło do zdarzenia - wymienia prokurator Karol Borchólski.

Jak wynikało z wcześniejszych przekazów medialnych, w chwili znalezienia zwłok, Barbara L. miała na sobie biżuterię, której morderca nie zabrał. Jaki był motyw działania sprawcy, jeśli nie rabunkowy? Prokuratura nie zdradza.

- Motyw został ustalony, jednak nie chcemy przekazywać informacji w tym zakresie - odpowiada Prokurator Łukasz Łapczyński.

Oskarżony jest tymczasowo aresztowany.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Zabójstwo w Surażu. Archiwum X rozwikłało zagadkę zbrodni sprzed 23 lat. Jest akt oskarżenia - Kurier Poranny

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna