Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zaciskać pasa. Nie, budować! - proponują kandydaci wyborcom

Magdalena Kleban [email protected]
Trwa festiwal przedwyborczych obietnic kandydatów na prezydenta Białegostoku.

Na razie to sprawa spalarni śmieci i lotniska zdominowały kampanię. Zapytaliśmy czterech głównych pretendentów, co oni sami uważają za sprawy najpilniejsze.

Żyć oszczędniej

Bogusław Dębski zaczyna od analizy błędów obecnego gospodarza.
- Zaniedbane zostały relacje z wójtami i burmistrzami sąsiednich gmin, niezbędne choćby po to, żeby ustalić wspólne działanie w sprawie metropolii - przekonuje obecny wicemarszałek województwa. Zapowiada też, w przypadku wygranej, wprowadzenie znacznych oszczędności.

- Trzeba wprowadzić pewien reżim, przejrzeć wydatki - przekonuje. - Część pieniędzy jest obecnie marnotrawiona, a na inwestycje brakuje.

Dębski zrezygnowałby więc z II etapu renowacji otoczenia, parku wokół Pałacu Branickich. Pewnie też lista miejskich imprez plenerowych uległaby skróceniu, także nakłady na promocję.

Praca dla młodych

Janusz Kochan sięga po arsenał znany i lubiany w każdej kampanii - miejsca pracy dla młodych ludzi.
- Trzeba jak najszybciej znaleźć inwestorów, żeby zabezpieczyć miejsca pracy młodzieży. Atrakcyjność miasta jest ważna, ale jeśli ludzie nie będą mieli gdzie zarabiać, to oni wyjadą - przekonuje. W czym widzi przyszłość miasta? - Trzeba jak najszybciej zagospodarować tereny Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, wyznaczyć też kolejne tereny pod strefy - podkreśla. - Musimy działać jak najszybciej, bo ulgi dla przedsiębiorców w strefach mogą być tylko do 2020.

Odwiedź nasz sewis Wybory 2010

Problem w tym, że teraz nie ma chętnych na już wyznaczone tereny. Zdaniem Janusza Kochana nastawienie inwestorów zmieniłyby ulgi i właściwe przygotowanie proponowanych pod inwestycję terenów.

Niemal wszyscy kandydaci dyskutują o regionalnym lotnisku, choć nie leży ono w gestii prezydenta. Fakt, że to białostoczanie będą głównymi jego użytkownikami. Najdalej w tej sprawie idzie kandydat SLD - postuluje powrót do idei budowania lotniska na Krywlanach. - Z szacunków specjalistów wynika, że kosztowałoby nas ono około 200 mln zł, podczas gdy każda inna lokalizacja, jak Saniki, to już wydatek rzędu miliarda - podkreśla Kochan.

Potrzebny nowy wiadukt

W sprawę lotniska zaangażowałby się z pewnością i prezydent Dariusz Piontkowski. Jego zdaniem miasto powinno bardziej partycypować w tej inwestycji. Podobnie zresztą jak i w rozwiązywaniu problemów najbardziej zadłużonego szpitala w regionie - wojewódzkiego w Białymstoku. Z kolei szpital miejski powinien specjalizować się w opiece paliatywnej. Ma też sposób na rozwiązanie problemów komunikacyjnych miasta przez wybudowanie kolejnego wiaduktu w mieście (w okolicy ul. Sitarskiej, albo dworca PKS). To znacznie ułatwiłoby życie i dotarcie do centrum mieszkańcom największych osiedli w mieście. Zacząłby jednak od sprawy spalarni. Jest zdecydowanym przeciwnikiem tej planowanej przy ulicy Andersa.

Kontynuować ostatnie lata

Tadeusz Truskolaski żadnej z propozycji swoich konkurentów nie uznaje za korzystną dla miasta.
- Mowa jest albo o sprawach już zrealizowanych, albo takich które już rozpoczęliśmy. Trzeci rodzaj propozycji zaliczyłbym do nierealnych - przekonuje. Wymienia np. pomysły Dariusza Piontkowskiego dotyczące spalarni, jak i związane z lotniskiem. Zwłaszcza ten z Krywlanami wydaje mu się niepoważny.

- Pamiętajmy, że na tę inwestycję są przeznaczone środki unijne. Saniki mają już decyzję środowiskową, na razie jeszcze nieprawomocną. Zmiana koncepcji oznaczałaby cofnięcie w czasie i utratę tych pieniędzy - ostrzega.

Jego własny program jest ściśle związany z planami strategicznymi miasta na najbliższe lata. Można go uznać za kontynuację ostatnich czterech lat. Może dlatego za najpilniejsze rzeczy po wygraniu wyborów uznaje nawiązanie dobrej współpracy z radą miejską, oraz budowę własnego gabinetu. Z czterech jego dotychczasowych wiceprezydentów, dwóch pewnie nie wróci już po wyborach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna