Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żubry idą na wojnę

Mariusz Klimaszewski
W meczu z ŁKS-em Łódź wiele zależeć będzie od białostockich rozgrywających, m.in. Adama Beta (przy piłce)
W meczu z ŁKS-em Łódź wiele zależeć będzie od białostockich rozgrywających, m.in. Adama Beta (przy piłce) A. Zgiet
Białystok. Przed koszykarzami Żubrów Białystok cztery arcyważne spotkania w pierwszej lidze. By myśleć o awansie do play-off, drużyna musi wygrać trzy z nich. Tak przynajmniej wynikałoby z pobieżnych wyliczeń. Dziś Żubry zagrają z ŁKS Łódź.

- Są różne układy. Totka jednak nie układamy. Trzeba wygrywać, nie oglądając się na innych - mówi trener Żubrów Marek Kubiak.

I to jest najrozsądniejsze podejście do końcówki sezonu. Gdy Żubry wywalczą awans do play-off, na pewno wszyscy kibice koszykówki wybaczą im wcześniejsze wpadki, które spowodowały nerwowy finisz rundy zasadniczej.

Dziś już pierwsza, "ogniowa" próba naszych koszykarzy. O godzinie 18 w hali Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku przy ul. Wołodyjowskiego podejmą łódzki KS.

- Idziemy na wojnę i chcemy z niej wyjść zwycięsko - zapowiada szkoleniowiec Żubrów.

Mamy nadzieję, że ten bojowy nastrój udzieli się także samym koszykarzom, którzy ostatnio w spotkaniu z Sokołem Łańcut pokazali, jak się wygrywa.
ŁKS Łódź to beniaminek ligi, ale zaliczający się do silniejszych drużyn. W jego składzie występuje wielu doświadczonych graczy.

Pod tablicami rządzi Zbigniew Marculewicz. Skąd znamy to nazwisko? Oczywiście, to ten sam Zbyszek, który koszykówki uczył się w Białymstoku, w Instalu. Grał w ekstraklasie w Dojlidach, w których należał do trójki najlepiej blokujących koszykarzy, obok Krzysztofa Błaszczyńskiego i Fraziera Johnsona.

Jedenaście lat temu przeniósł się do Unii Tarnów, w której grał aż do 2003 roku. Potem był kolegą Kamila Zakrzewskiego w Polpharmie Starogard Gdański, a przed obecnym sezonem wzmocnił łódzką drużynę.

To właśnie Marculewicz w pierwszym meczu z Żubrami zebrał z tablic 18 piłek na 23 całego zespołu, czym w dużym stopniu przyczynił się do zwycięstwa łodzian 80:61.
- ŁKS to nie tylko Marculewicz, ale także silni koszykarze obwodu: Grzegorz Mordzak, Jakub Dłuski, Adrian Czerwonka, Piotr Trepka - dodaje Kubiak.
Jako ciekawostkę podajmy fakt, że w 1953 roku, grając pod nazwą Włókniarz, ełkaesiacy zdobyli mistrzostwo Polski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna