ZUS blokuje kasę na rozwój miasta

Zambrów może stracić szansę na 14 milionów złotych unijnej dotacji. Samorząd chce rozszerzyć park przemysłowy o kolejną halę produkcyjną Zamteksu, jednak ZUS zajął hipotekę nieruchomości. Zrezygnować z niej nie chce, bo hala ma być gwarancją spłacenia długów przez zakład tekstylny.

Pomysł na hale

- Hala zniszczeje, to ruina z lat 50., której nikt nie chce - nie ma wątpliwości Kazimierz Dąbrowski, burmistrz Zambrowa. - Te hale powstawały z pomocą budowniczych Związku Radzieckiego. To beton i żelazo. Tylko miasto może je przejąć i przy pomocy środków unijnych odremontować i stworzyć nowe miejsca pracy.

I taki właśnie był pomysł: w ostatniej już hali produkcyjnej stworzyć drugą część Zambrowskiego Parku Przemysłowego. Pierwsza działa trzeci rok, trzy firmy prowadzą w niej produkcję pełną parą. Burmistrz zaczął się ubiegać o unijną dotację na zaadaptowanie na ten sam cel kolejnej hali, w sumie 14 tys. mkw. Dwa lata temu podpisał umowę przedwstępną z prezesem Zamteksu. Co z tego, skoro wkrótce potem ZUS zajął hipotekę. Zamtex jest winien mu ponad 20 mln zł. Samorząd nie mógł sfinalizować transakcji.

Przetarg bez zainteresowania

Burmistrz rozpoczął negocjacje. Rada miasta dała mu zgodę na wykupienie jednej części hali za ok. 2 mln zł w sześciu rocznych ratach. Kolejną część samorząd chciał przejąć za niezapłacone przez Zamtex podatki od nieruchomości - ok. 3 mln zł.

- Zaproponowałem dyrektorowi ZUS, żeby zdjął hipotekę z tych części, którymi jesteśmy zainteresowani, a przesunął na pozostałe - tłumaczy

Pozostała część to druga połowa potężnej hali. Zamtex nadal prowadzi tam produkcję. Jednak ZUS nie był zainteresowany takim rozwiązaniem.

- ZUS zobowiązany jest do dochodzenia należności - mówi Anna Krysiewicz, rzecznik prasowy białostockiego oddziału ZUS, wyjaśniając, że przecież zaległości Zamteksu to pieniądze, które należą do pracowników firmy. - Hipoteka daje nam przynajmniej na razie nadzieję, że częściowo te długi zostaną spłacone.

Tyle że halą nie jest nikt - poza miastem - zainteresowany. Zamtex próbował już ją sprzedać. Chętnych nie było, ale ZUS zażądał ogłoszenia przetargu.

- Uważaliśmy, że przetarg nie ma sensu, ale zażyczył sobie tego ZUS jako największy wierzyciel - opowiada Krzysztof Zaręba, prezes Zamteksu. - Próbowaliśmy go przeprowadzić i nikt się nie zgłosił.

Czasu coraz mniej

Burmistrz Zambrowa poprosił o pomoc wojewodę podlaskiego.

- Po przeanalizowaniu dokumentacji wojewoda Maciej Żywno poprze wszelkie starania o rozwiązanie problemu, które będą najlepsze dla mieszkańców Zambrowa - zapewnia Jolanta Gadek, rzecznik prasowy wojewody podlaskiego.

Czasu jest mało. 23 marca burmistrz ma dać Państwowej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości odpowiedź, czy będzie dysponował halą. Jeżeli nie, miasto straci 14 mln zł dotacji na rozszerzenie parku przemysłowego. Mieszkańcy stracą szanse na nowe miejsca pracy.