Policjanci zwalczający przestępczość gospodarczą od dłuższego czasu pracowali nad tą sprawą. Z ich ustaleń wynikało, że oszuści działali co najmniej od listopada 2008 roku.
Grupą kierował 23-letni Karol K., grajewianin, właściciel jednego ze sklepów w Ełku. Pośredniczył on także przy zawieraniu umów kredytowych z bankiem. Pracowali dla niego tzw. "naganiacze" - 29-letni Tomasz C. i 31-letni Rafał N. Ich rolą było wyszukiwanie osób chętnych do udziału w przestępstwie.
29-latek i 31-latek wystawiali osobom bezdomnym i bezrobotnym fałszywe zaświadczenia o zatrudnieniu. Z tak podrobionymi dokumentami wysyłali tzw. słupów do sklepu Karola K. Tam zawierane były fikcyjne umowy z bankiem.
Otrzymany kredyt przejmował 23-latek, dzieląc się z członkami grupy kwotami od 200-300 złotych. Towaru natomiast nie wydawał kredytobiorcom - informuje Bernadeta Ćwiklińska-Rydel z zespołu prasowego warmińsko-mazurskiej policji.
23-latek wpłacał pierwszą ratę kredytu, co spowalniało proces windykacji banku. Instytucja w takim przypadku nie była świadoma, że ktoś działa na jej szkodę.
- Bank o tym, że jest pokrzywdzonym w tej sprawie, dowiedział się dopiero od policjantów. Wstępnie straty oszacowano na co najmniej 30 tysięcy złotych - dodaje B. Ćwiklińska-Rydel.
Policjanci w trakcie przeszukań pomieszczeń podejrzanych znaleźli i zabezpieczyli przedmioty świadczące o przestępczym procederze, m.in. pieczątki i druki zaświadczeń o zatrudnieniu.
Na podstawie materiału dowodowego zgromadzonego przez policjantów prokurator przedstawił zarzuty 13 osobom.
Dziesięciu podejrzanych w wieku 25- 50 lat otrzymało zarzut oszustwa kredytowego. 29-letni Tomasz C. i 31-letni Rafał C. odpowiedzą za udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Wszystkim grozi kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
23-letni Karol K. za kierowanie grupą przestępczą decyzją Sądu Rejonowego w Ełku został dziś aresztowany na 3 miesiące. Grozi mu kara nawet 10-letniego więzienia.
- Policjanci w dalszym ciągu szczegółowo wyjaśniają okoliczności dotyczące działalności grupy. Funkcjonariuszy interesuje przede wszystkim, ile jeszcze przestępstw podejrzani mają na koncie i czy nie działali na szkodę także innych banków.
Policjanci nie wykluczają, że w sprawę może być zamieszanych jeszcze kilkadziesiąt osób, a straty przez nich spowodowane mogą sięgać nawet 200 tysięcy złotych - dodaje B. Ćwiklińska-Rydel.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody