5. PKO Bieg Charytatywny w Białymstoku. Uczestnicy pobiegli w szczytnym celu (zdjęcia, wideo)

- Warto zadbać o swoje zdrowie, a także o ładną sylwetkę - mówi Paweł Korzeniowski, ambasador 5. PKO Biegu Charytatywnego. - Bieganie to również świetny sposób na odstresowanie po całym dniu w pracy.

W sobotę na białostockim stadionie lekkoatletycznym "Zwierzyniec" wybitny pływak, mistrz i dwukrotny wicemistrz świata, wielokrotny mistrz Europy i czterokrotny olimpijczyk pobiegł razem z białostoczanami w 5. PKO Biegu Charytatywnym. Nasze miasto było jednym z dwunastu w Polsce, w którym w tym samym czasie pięcioosobowe sztafety biły rekordy okrążeń.

- Dziś biegniemy nie tylko dla zdrowia i dobrej zabawy, ale przede wszystkim dla dzieci, ponieważ każde okrążenie zostanie przeliczone na pieniądze, które Fundacja PKO Banku Polskiego przekaże na edukację dzieci z domów dziecka w dwunastu województwach - mówi Paweł Korzeniowski.

- Wiemy, jak ważna jest edukacja - dodaje Małgorzata Głębicka, prezes Fundacji PKO Banku Polskiego. - Dlatego uznaliśmy, że po czterech latach nasze siły i środki przekierujemy na pozaszkolną edukację dzieci z ośrodków opiekuńczo-wychowawczych, bo tam najbardziej jej brakuje. Chodzi o alternatywne formy edukacji i o zajęcia pozalekcyjne. O to, żeby dzieci mogły chodzić, np. na lekcje baletu, robotyki, czy gry na pianinie, bo wszystko to może pomóc im w rozwoju. Ze statystyk wynika, że zaledwie 2 procent podopiecznych ośrodków szkolno-wychowawczych zdaje maturę. To właśnie chcielibyśmy zmienić. Dać młodzieży z domów dziecka możliwość pójścia na dodatkowe lekcje matematyki czy języków obcych. Ułatwić im dostęp do zajęć przygotowujących do egzaminów czy testów. To ważne dla ich przyszłości.

Podczas sobotniej imprezy biegaczom w Białymstoku udało się zrobić 2900 okrążeń, co klasyfikuje nasze miasto na ostatnim miejscu. W tym roku najwięcej wybiegał Lublin bo aż 3726 okrążeń. Natomiast najlepszą grupą stolicy Podlasia okazała się drużyna 3T Białystok robiąc w ciągu godziny 52 okrążenia.

- Bieganie to świetny sposób na aktywny tryb życia - mówi Jakub Perkowski z 3T Białystok. - Wystarczą wygodne buty i godzina wolnego czasu co drugi dzień.

- Jako stowarzyszenie działamy już od roku - dodaje Patryk Drężek, trener i zawodnik 3T Białystok. - Spotykamy się raz w tygodniu we wtorki o godz. 18 na stadionie. Trening dostosowujemy do poziomu każdego zawodnika. Mamy grupę dla dzieci, grupę początkującą oraz grupę zaawansowaną. Wystarczy przyjść.

Treningi muszą być skuteczne, ponieważ podczas 5. PKO Biegu Charytatywnego 3T Białystok zajął 1 miejsce OPEN, 1 miejsce OPEN kobiet, 3 miejsce OPEN mężczyzn, 4 miejsce OPEN kobiet i 3 miejsce w Polsce na 1144 drużyn co jest największym sukcesem stowarzyszenia.

- Same biegamy od dziecka - mówi Eliza Ostaszewska ze stowarzyszenia 3T Białystok. - Teraz trenujemy innych, aby biegali zdrowo i polepszali swoje wyniki. A w grupach zdarzają się zarówno dzieci, jak i 40-50-latkowie, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z bieganiem.

- Najłatwiej się z nami skontaktować poprzez fanpejdża 3T Total Tri Training - Opieka Trenerska - dodaje Paula Marta Kopciewska ze stowarzyszenia 3T Białystok.

Podczas 5. PKO Biegu Charytatywnego przygotowano również nową atrakcję jaką był piknik rodzinny z pysznym cateringiem i mnóstwem atrakcji dla dzieci. Biegi z przeszkodami, strzelanie z łuku, przeciąganie liny czy rzucanie do celu to jedynie niektóre z zabaw cieszących się dużym zainteresowaniem najmłodszych. Wiele osób przyprowadziło swoje pociechy także na "Bieg młodych".

- Córka jest w klasie sportowej, trenuje short track, a dziś bierze udział w biegu - mówi Joanna Kardasz, mama dziesięcioletniej Blanki, która razem z córką kibicowała znajomym. - Warto krzewić w dzieciach zamiłowanie do sportu, a tego rodzaju imprezy z pewnością temu sprzyjają.

- My również przyszliśmy pobiegać - dodaje Marcin Jackowski, ojciec sześcioletniej Hani, który z kolei kibicował w sobotę córce i żonie. - Fajna atmosfera i organizacja, a do tego smaczny catering. Córka wzięła udział w biegu i zdobyła medal, więc jest przeszczęśliwa. Tak można by spędzać każdą sobotę.

Zobaczcie też: