MKTG SR - pasek na kartach artykułów

56 milionów z kasy miasta dla łomżan

Michał Modzelewski
Jeśli prace remontowo-budowlane mają ruszyć w naszym mieście pełną parą i zgodnie z zamierzeniami władz, to na te największe muszą zostać pozyskane środki z zewnątrz. Wiele milionów ma trafić na drogi, by usprawnić komunikację.
Jeśli prace remontowo-budowlane mają ruszyć w naszym mieście pełną parą i zgodnie z zamierzeniami władz, to na te największe muszą zostać pozyskane środki z zewnątrz. Wiele milionów ma trafić na drogi, by usprawnić komunikację.
Zapisane w przyszłorocznym budżecie wydatki inwestycyjne miasta mają pochłonąć ponad 56 mln zł. Nie wszyscy radni przyklasnęli jednak prezydenckim planom.

Ratuszowe plany na 2009 rok

Ratuszowe plany na 2009 rok

- budowa ulic: Kazańskiej (1 mln zł), Konrada Wallenroda i Pana Tadeusza (2,4 mln zł). Dodatkowo sięgaczy ulic: Strzelców Kurpiowskich, Cichej, Prostej, Radosnej, Piaskowej, Towarowej (1 mln zł);
- przebudowa Grobli Jednaczewskiej (1 mln zł) w ramach "schetynówek";
- modernizacja ul. Staffa (1,3 mln zł);
- budowa drugiej nitki Szosy Zambrowskiej, po wywłaszczeniu właściciela działki (3,5 mln zł);
- modernizacja budynku przy ul. Rybaki na potrzeby Zespołu Placówek Opiekuńczo-Wychowawczych (950 tys. zł);
- remonty burs (300 tys. zł) i przedszkoli (450 tys. zł);
- rozbudowa monitoringu (100 tys. zł).

W dodatku powodzenie największych zamierzeń zależy od dofinansowania pozyskanego ze środków zewnętrznych, a to z kolei zależy od wyników konkursów, które będą rozstrzygane na szczeblu wojewódzkim.

Niedoinwestowana historia
Zdaniem części radnych, zbyt wiele przeznaczonych na inwestycje środków ratusz zamierza wpompować w osiedla należące do Łomżyńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej i SM "Perspektywa".

- To okręg wyborczy odpowiedzialnego za inwestycje wiceprezydenta Marcina Sroczyńskiego - mówi Paweł Borkowski, radny z Prawa i Sprawiedliwości. - Tamte osiedla są stosunkowo młode w porównaniu z ulicami, które są po prostu częścią historii tego miasta. W dodatku leżą przecież blisko starówki, która powinna być jego wizytówką - uważa.

Zdaniem Borkowskiego, zdecydowanie pilniejszego remontu wymaga choćby ul. Senatorska.

- Stan tutejszych chodników woła po prostu o pomstę do nieba! Aż wstyd przyznać, że w miejscu, gdzie dziś stoi liceum, wcześniej stał zamek książąt mazowieckich, którzy nadali Łomży prawa miejskie. Jak ktoś zna historię, to wie, że Senatorska obok Dwornej to dwie ulice, które można zauważyć na pierwszych mapach miasta - dodaje radny.

Z ulic leżących w starej części miasta ratusz zaplanował w tym roku modernizację Dwornej na odcinku od Starego Rynku do Krótkiej. W budżecie na ten cel zapisano 800 tys. zł.

Najpewniejsza trójka
Inwestycje o największym rozmachu nie obejdą się bez wielomilionowego dofinansowania ze środków unijnych. Najwięcej z nich miasto zamierza pozyskać w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podlaskiego na lata 2007-2013.

Środki z niego przyznaje zarząd województwa w drodze konkursu wniosków przedstawianych przez samorządy. Największe, choć i tak nie stuprocentowe szanse, mają te znajdujące się na liście projektów kluczowych.

Te z Łomży są trzy. Najwięcej środków, bo ponad 31 mln zł, miasto zamierza pozyskać na usprawnienie połączeń drogowych, które ma pochłonąć 48,5 mln zł. W ciągu najbliższych lat wyremontowana ma być ul. Piłsudskiego, a od skrzyżowania z nią aż do granic miasta al. Legionów oraz Spokojna na kilometrowym odcinku od Piłsudskiego. Ogłoszenie przetargu miasto planuje w drugim kwartale.

Dwiema pozostałymi na uprzywilejowanej liście są: mająca kosztować 22 mln złotych i dofinansowana w połowie modernizacja stadionu miejskiego, gdzie miasto na przełomie stycznia i lutego planuje rozstrzygnąć przetarg oraz budowa pływalni miejskiej, której koszty oszacowano na prawie 35 mln zł. Budowa ma zostać dofinansowana w kwocie 12,5 mln.

Niepewne nabrzeże
Jednak przyszłość kilku z dużych inwestycji nie zapowiada się już tak różowo. Choćby w przypadku nadnarwiańskich bulwarów, których epopeja ciągnie się od blisko półwiecza. Zdaniem Jacka Piorunka, członka zarządu województwa, w tym roku zdecydowanie trudniej będzie o pozyskanie dla nich dofinansowania w ramach środków z RPO w porównaniu z rokiem ubiegłym, gdy konkurencja była znikoma.

W odpowiedzi na jego krytykę prezydent Jerzy Brzeziński zadeklarował, że miasto, bez względu na rozstrzygnięcia w Urzędzie Marszałkowskim i tak zamierza wbić pierwszą łopatę na terenach do niego należących. Światełkiem w tunelu mogą się okazać podpisane w ubiegłym tygodniu porozumienie między województwami podlaskim i mazowieckim o utworzeniu rzecznego szlaku im. Króla Stefana Batorego, na którym ma znaleźć się Łomża.

- Koncepcję i studium wykonalności ma opracować strona mazowiecka - informuje Bartłomiej Andruk, p.o. dyrektora Departamentu Edukacji, Sportu i Turystyki Urzędu Marszałkowskiego.

Do poprawki powędruje zapewne inna nadnarwiańska inwestycja - grodzisko łomżyńskie. Koncepcja, na którą ratusz przeznaczył blisko 60 tys. zł, w zaproponowanym kształcie okazała się niemożliwa do realizacji, bo miastu nie udało się nawet wyłonić za zaproponowaną kwotę wykonawcy dokumentacji technicznej, a w tegorocznym budżecie zapisano nań tę samą kwotę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna