Będą rozmawiać

Pismo z taką sugestią na biurko burmistrza Jana Stanisława Kapa trafiło wczoraj. Jest w nim też prośba o określenie dogodnych dla społeczności Sejn warunków korzystania z obiektu.
- To dobry znak - mówi burmistrz Kap. - We wtorek spotkamy się w szerszym gronie i zastanowimy się, na jakich warunkach moglibyśmy dalej korzystać z pomieszczeń w szkole. Będę proponował powielenie zasady, którą miasto stosuje w odniesieniu do instytucji prowadzących działalność kulturalną i oświatową. Mam na myśli zwolnienie z czynszu.
W środę napisaliśmy, że decyzją Komisji Regulacyjnej w Warszawie, samorząd Sejn ma zwrócić Gminie Wyznaniowej Żydowskiej dwa budynki położone w centrum miasta. W ciągu 30 dni od chwili otrzymania decyzji na piśmie oddana ma być Biała Synagoga.Do 1 grudnia zaś szkoła talmudyczna, w której znajdują się m.in. biblioteka, związek emerytów, koło kombatantów i biura SLD. Zwrot synagogi nie podlega żadnej dyskusji. Ale sprawa przekazania szkoły i ewentualnych przeprowadzek, przede wszystkim biblioteki, wzburzyła mieszkańców. Nastroje powinna uspokoić propozycja poszukania kompromisu, z jaką wstąpił pełnomocnik związku.
- Wyjaśniło się też jeszcze jedno nieporozumienie - dodaje burmistrz. - W ustnym uzasadnieniu decyzji podkreślono, że nieruchomości mają być przekazane bez obciążeń finansowych. Tymczasem oba budynki są na liście nieruchomości, które w 1997 roku obciążono hipoteką pod kredyt na oczyszczalnię. Okazało się, że był to błąd językowy przewodniczącego posiedzenia. Prawi-dłowa decyzja brzmi: przekazać z obciążeniami.
W przypadku synagogi chodzi o sumę 28.097 zł, a w odniesieniu do szkoły o 24.214 zł.
Więcej w papierowym wydaniu "Gazety".