Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Boćki. Witalis G. w końcu trafił za kraty

azda
K. Jankowski
Stracił parafię, żonę i w końcu - wolność.

Były proboszcz prawosławnej parafii w Boćkach, Witalis. G. dopiero wczoraj znalazł się w areszcie, choć został skazany w listopadzie ub.r.

O księdzu G. stało się głośno pod koniec 2011 r. Wówczas wyszło na jaw, że uprawiał on seks z niepełnosprawną umysłowo 19-latką, która sprzątała plebanię. Dziewczyna zaszła w ciążę. Ksiądz chciał sprawę zatuszować. Nakłaniał rodzinę dziewczyny, by ta namówiła ją do usunięcia ciąży. Bliscy nastolatki nie zgodzili się i złożyli zawiadomienie na prokuraturze.

Pod koniec kwietnia 2012 r. Witalis G. został skazany przez Sąd Rejonowy w Bielsku Podlaskim. Odwołał się od wyroku, ale Sąd Okręgowy w Białymstoku również nie dał wiary wyjaśnieniom duchownego. W listopadzie 2012 r. G. został prawomocnie skazany na cztery lata pozbawienia wolności.

Gdy o sprawie stało się głośno, zwierzchnik polskiej Cerkwi pozbawił Witalisa G. funkcji proboszcza i zakazał mu pełnienia funkcji duchownego.
G. za kratki jednak iść nie chciał. Składał odwołania i prośby o odroczenie wykonania kary. Sąd wszystkie te wnioski odrzucał.

Prawnik reprezentujący skazanego wnosił m.in. o uchylenie dozoru policji i oddanie Witalisowi G. paszportu. Uzasadniał to tym, iż po wyroku te środki zapobiegawcze nie są już potrzebne. Sąd dozór policyjny uchylił, ale na oddanie paszportu nie zgodził się w obawie, że skazany będzie chciał uciec za granicę.

Procedury trwały ponad pół roku, a były proboszcz ciągle był na wolności. Do naszej redakcji zaczęły przychodzić listy oburzonych tym faktem mieszkańców Bociek.

- Sąd 12 czerwca 2013 roku skierował do policji nakaz dowiezienia Witalisa G. do aresztu - poinformował Przemysław Wasilewski, rzecznik Sądu Okręgowego w Białymstoku.
Jednak wykonanie nakazu również trochę trwało. Były proboszcz zmienił bowiem adres zamieszkania. Gdy Witalisa G. opuściła żona, wyprowadził się z Bociek i zamieszkał w jednej ze wsi w powiecie hajnowskim. Tam znaleźli go policjanci.

- Zgodnie z nakazem sądu Witalis G. wczoraj został dowieziony do aresztu w Hajnówce - powiedział Andrzej Baranowski, rzecznik podlaskiej policji.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna