Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyszedł z aresztu. Zapomniał, że nie może wrócić do domu. To już kolejny raz. 68-latek z Brańska zatrzymany za złamanie zakazu

OPRAC.:
Izabela Krzewska
Izabela Krzewska
Gdy pierwszy raz złamał policyjny zakaz, sąd skazał go na 10 dni aresztu. Jak się okazało, pobyt za kratami niczego nie nauczył 68-latka, który jeszcze tego samego dnia wrócił do aresztu
Gdy pierwszy raz złamał policyjny zakaz, sąd skazał go na 10 dni aresztu. Jak się okazało, pobyt za kratami niczego nie nauczył 68-latka, który jeszcze tego samego dnia wrócił do aresztu KPP Bielsk Podlaski
68-latek podejrzany jest o przemoc domową. Od stycznia dwukrotnie złamał zakaz zbliżania się do żony i ich domu. Ostatni raz w minioną niedzielę, tuż po wyjściu z aresztu. Mieszkaniec gm. Brańsk ponownie został zatrzymany przez dzielnicowych. Będzie się tłumaczył przed sądem.

Podejrzany o znęcanie się nad rodziną zatrzymany za złamanie zakazu zbliżania się

O sprawie poinformował 15 stycznia oficer prasowy bielskiej policji. Miało to związek z interwencją w Brańsku, jaka miała miejsce poprzedniego dnia. Dzielnicowi z tamtejszego posterunku dostali zgłoszenie o awanturującym się w domu mężczyźnie.

- Na miejscu policjanci ustalili, że 68-latek tego samego dnia wyszedł z aresztu. Mężczyzna wyrokiem sądu przebywał tam 10 dni za złamanie nakazu opuszczenia mieszkania oraz zakazu zbliżania się do mieszkania oraz żony - podaje nadkom. Agnieszka Dąbrowska z Komendy Powiatowej Policji w Bielsku Podlaskim.

Czytaj też:

Dodaje, że powyższe zakazy i nakazy zostały nałożone na niego na początku tego roku. Powód? Przemoc fizyczna wobec najbliższych. Kiedy 68-latek się do nich nie zastosował, został zatrzymany przez dzielnicowych. To właśnie wtedy sąd orzekł wobec niego karę aresztu.

Kolejny raz złamał zakaz zbliżania się do żony. Wrócił do aresztu

Jednocześnie policjanci ponownie zastosowali wobec mężczyzny zakaz zbliżania się do żony. Miał obowiązywać przez dwa tygodnie. Podejrzany nie wytrzymał nawet paru godzin. Tylko wyszedł z aresztu i wrócił do domu.

Zobacz także:

Wrócił też do aresztu. Na razie policyjnego, ale sąd może zdecydować o tymczasowym więzieniu. Łamanie policyjnego zakazu to wykroczenie, za które grozi maksymalnie miesiąc za kratami, prace społeczne lub grzywna. Złamanie sądowego zakazu to już przestępstwo, za które grozi 5 lat więzienia.

Przy okazji policja apeluje do świadków i osób doświadczających przemocy domowej o zgłaszanie takich przypadków organom ścigania lub zwrócenie się do instytucji udzielających wsparcia. Rejestr placówek pomocowych funkcjonujących na terenie woj. podlaskiego dostępny jest na stronie Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna