W pierwszym projekcie budżetu na przyszły rok długo wyczekiwana budowa sali gimnastycznej przy „siódemce” nie znalazła się. Był to duży zawód dla dyrekcji placówki i rodziców. Zebrano 600 podpisów pod petycją w sprawie jak najszybszej realizacji tej inwestycji.
Początkowo prezydent Łomży Mariusz Chrzanowski tłumaczył, że sala zostanie zrealizowana w 2017 r. Teraz zmienił zdanie. Zamierza autopoprawką prowadzić do budżetu miasta na 2016 rok budowę sali. Realizacja inwestycji miałaby się więc rozpocząć w przyszłym roku i zakończyć w dwa lata później. To, czy budowa dojdzie do skutku, zależy jednak od pozyskania środków zewnętrznych. Władze zabiegają o nie w Ministerstwie Sportu i Turystyki, Zarządzie Województwa Podlaskiego. Rozważają także pozyskanie wsparcia z PFRON-u.
3 grudnia prezydent Chrzanowski spotkał się z Jarosławem Stawiarskim, wiceministrem Sportu i Turystyki. Ten zadeklarował pomoc w uzyskaniu dofinansowania ze środków, które Ministerstwo przekazuje samorządowi Województwa Podlaskiego.
Pozytywnie do idei budowy tej sali odnieśli się też członkowie Zarządu Województwa Podlaskiego Bogdan Dyjuk i Stefan Krajewski. Dlatego prezydent wystąpi do marszałka województwa o ujęcie tego zadania na liście podstawowej Wieloletniego Programu Rozwoju Bazy Sportowej Województwa Podlaskiego i zwiększenie dofinansowania do maksymalnego poziomu (33 proc., nie więcej jednak niż 2 mln zł).
Obietnice pozyskania dofinansowania ostatecznie zdecydowały o tym, że inwestycja znalazła się w projekcie przyszłorocznego budżetu. Jak teraz tłumaczy ratusz, w momencie, gdy trwały prace nad projektem budżetu, szanse na dofinansowanie były niewielkie.
Ale i presja społeczna zrobiła swoje. Rodzice zapowiadali, że będą apelować do radnych o ujęcie budowy sali w budżecie. To w końcu do nich należy ostateczny głos co do jego kształtu.
Nowa sala przy SP nr 7 była obiecana jeszcze przez poprzednie władze. Budowa miała być rozpoczęta, gdy tylko zakończy się budowa hali przy II LO. Nie dziwi więc rozczarowanie kadry i rodziców, gdy tak się nie stało.
Obecnie uczniowie mają do dyspozycji małą salę gimnastyczną. Zazwyczaj ćwiczą na dworze (jeśli pozwala pogoda) i na korytarzach. Nauczyciele starają się urozmaicać lekcje wf-u różnymi zabawami, ale wszyscy czekają na nową salę. „Siódemka”, jako ostatnia szkoła w Łomży, czeka też na termomodernizację budynku. Ale najpierw musi zostać wybudowana sala.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?