Wyrok jest nieprawomocny.
Do zdarzenia doszło w lutym 2010 r. 23-letni Sebastian K., będący wówczas funkcjonariuszem Komendy Powiatowej Policji w Mońkach (blisko rok temu został zwolniony ze służby), wraz ze znajomymi udał się do jednego z białostockich klubów na imprezę. Tam poznał Sylwię. Zabawa trwała niemal do białego rana. Potem towarzystwo rozeszło się. Kolega Sebastiana K. zaproponował, że odwiezie Sylwię i jej znajomą do domu. Po drodze wstąpili jeszcze do jego mieszkania na os. Słoneczny Stok. Był tam również K.
Zmęczona dziewczyna położyła się na łóżku i zasnęła. Policjantom zeznała, że gdy się obudziła, była naga, a na niej leżał oskarżony. Chciała, żeby ją puścił, ale ten nie reagował na prośby. Przycisnął się do jej ciała, uniemożliwiając wydostanie się i zgwałcił 20-latkę.
Przesłuchiwany w toku śledztwa Sebastian K. nie przyznał się do stawianych mu zarzutów. Co prawda nie zaprzeczył, że między nim a pokrzywdzoną doszło do stosunku, jednak według jego relacji kobieta zgodziła się na seks.
Jak były policjant tłumaczył się przed sądem, nie wiadomo, ponieważ - z uwagi na charakter sprawy - proces toczył się z wyłączeniem jawności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?