Zbieramy i analizujemy dokumenty. Na razie jest za wcześnie, żeby mówić o jakichkolwiek zarzutach - wyjaśnia Mieczysław Orzechowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie. Zdaniem CBA, po kontroli przeprowadzonej w urzędzie, burmistrz Gołdapi bezpodstawne umorzył podatki i dopuścił się m.in. nieprawidłowości przy przeprowadzaniu przetargów.
Sprawdzali finanse
Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego kontrolę w gołdapskim ratuszu przeprowadzali od 4 września do 3 grudnia ubiegłego roku. Analizowali finanse i gospodarkę mieniem komunalnym w latach 2003-2008.
Na podstawie kontroli został opracowany raport, w którym CBA zarzuca burmistrzowi i skarbnikowi niedopełnienie obowiązków i przekroczenie uprawnień przy wydaniu 66 decyzji o zwolnieniu firm z płacenia podatków od nieruchomości. Przez te decyzje gmina mogła stracić ponad milion złotych.
- Jedyne, z czym się mogę zgodzić, to to, że umarzaliśmy podatek. Ale cała reszta to dziwna interpretacja dokumentów - tłumaczy Marek Miros, burmistrz Gołdapi.
Większość decyzji dotyczyła zakładów, które powstały w Suwalskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej. Dzięki nim do miasta udało się ściągnąć nowych inwestorów, a bezrobocie, jak mówi burmistrz, spadło praktycznie o połowę, do około 20 proc.
- Różnice widać też w wypłacanych dodatkach mieszkaniowych. Między innymi dzięki zakładom ze strefy ludzie mają pracę i zarabiają. A my nie musimy dopłacać do utrzymania ich mieszkań - dodaje Miros.
Doradzał sztab ludzi
CBA stwierdziło również, że burmistrz podejmując decyzje o zwolnieniu z podatku naruszył przepisy dotyczące ich uzasadnienia.
- Wszystkie decyzje wydaje burmistrz, czyli ja. Jednak zanim je podjąłem, konsultowałem się ze swoimi współpracownikami i radnymi. Przy urzędzie gminy działa dwudziestoosobowy zespół doradczy - wyjaśnia burmistrz.
Zgodnie z regułami, jakimi kierowano się przy zwolnieniach z podatków, zakłady musiały wywiązać się ze zobowiązań. Przedsiębiorcy musieli zatrudnić nowych pracowników albo zainwestować określoną kwotę pieniędzy.
Sprzedali nie swój garaż
CBAdopatrzyło się również nieprawidłowości w zarządzaniu mieniem komunalnym. Razem ze sprzedażą jednego z mieszkań, urzędnicy ratusza sprzedali garaż, który należał do jednej ze wspólnot mieszkaniowych.
- Rzeczywiście, doszło do takiej pomyłki. Jest to błąd któregoś z urzędników. Ale jako burmistrz biorę za to odpowiedzialność - przyznaje Miros.
Sprawą nieprawidłowości i uchybień zajmuje się wydział do spraw przestępczości gospodarczej Prokuratury Okręgowej w Olsztynie. Na razie nie wiadomo jeszcze, czy burmistrz Gołdapi usłyszy zarzuty. Jak tłumaczy jej rzecznik Mieczysław Orzechowski, sprawy gospodarcze trwają długo. - Na razie jesteśmy na etapie wstępnym - mówi Mieczysław Orzechowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?