Po gminie Brańsk, gdzie wójt postanowił sam remontować okoliczne drogi, w województwie podlaskim pojawił się kolejny, tym razem społeczny przykład lokalnej samodzielności.
Wiekowy budynek Szkoły Podstawowej w Dobrzyniówce już od dawna wymaga remontów. Lecz pieniędzy na działanie zawsze było za mało. Dyrektor szkoły i mamy z rady rodziców postanowiły jednak, że niełatwa sytuacja finansowa placówki nie stanie im na przeszkodzie w walce o to, by dzieci uczyły się w lepszych warunkach.
- Doszłyśmy do wniosku, że niektóre remonty możemy zrobić same, własnymi siłami. Co prawda nie miałyśmy konserwatora, nie miałyśmy pieniędzy, ale miałyśmy za to dużo chęci i zapału – wspomina Beata Przymierska, dyrektor szkoły.
I tak, wraz z początkiem wakacji, w budynku rozpoczęły się intensywne prace remontowe. Wszystko od początku do końca robili nauczyciele, rodzicie i sama pani dyrektor. Przy pomocy sponsorów udało się wyremontować jedną z sal i odmalować ściany oraz sufity szkolnych korytarzy. Jedni demontowali drabinki i lampy, inni pracowali pędzlem, a jeszcze inni skręcali meble. Któryś z rodziców udostępnił rusztowania, ktoś dał farbę, ktoś pożyczył sprzęt.
Dzięki dołączeniu do Fundacji „Rodzice Szkole", z 1 proc. podatku radzie rodziców udało się uzbierać 10 tys. zł. Te pieniądze zostały przeznaczone na remont łazienki dziewcząt. Po kosztach wykonuje go ojciec jednej z absolwentek szkoły.
Uczniowie już widzieli pierwsze efekty wielkich remontów.
- Są zachwyceni tym, co się tu dzieje. Nie spodziewały się, że będzie aż tak fajnie, jasno, przestronnie. W końcu przez tyle lat było ponuro i ciemno. Dla nich każda, nawet najmniejsza zmiana, to ogromna ekscytacja. Przebywają tu przecież pół dnia. A nam fakt, że od września będzie im się na pewno przyjemniej uczyło, daje ogromną satysfakcję i motywację do działania. Udział w tym wszystkim to dla nas sama przyjemność – mówi Marlena Sidorowicz, przewodnicząca rady rodziców.
Zachwycony inicjatywą pani dyrektor jest też Adam Tomanek, burmistrz gminy Zabłudów.
- Środki gminne są niewystarczające. W tym roku udało nam się zarezerwować pewną pulę na remont podłogi, który został już wykonany. Niestety większość tych budynków użyteczności publicznej to kilkudziesięcioletnie obiekty. I wymagają znacznych środków na remonty. A wiadomo, oświata też kosztuje, a do tego te koszty bieżących wydatków ostatnio znacznie wzrosły. Trudno więc coś z tego budżetu wygospodarować. Cieszę się więc, że w szkole biorą prawy w swoje ręce. Pani dyrektor i rodzicom należą się ogromne podziękowania - przyznaje burmistrz.
Zobacz też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?