Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ełk. Budowa promenady. Budowlańcy przechytrzyli zimę

Kazimierz Radzajewski [email protected]
Chytry sposób budowlańców. Zwały ziemi lądują na lodzie, a gdy ten puści, gruz i kamienie same wypełnią wytyczony szlak spacerowy. Tylko linia brzegowa jeziora przesunie się o kilka metrów.
Chytry sposób budowlańców. Zwały ziemi lądują na lodzie, a gdy ten puści, gruz i kamienie same wypełnią wytyczony szlak spacerowy. Tylko linia brzegowa jeziora przesunie się o kilka metrów.
Zasypują jezioro?

- I etap budowy promenady (2005-2006) - 2,5 km ścieżki pieszo-rowerowej poprowadziło od budynku Wyższej Szkoły Finansów i Zarządzania do miejskiej plaży
- II etap: finał nastąpił ł latem 2008 r. Deptak zakończył się obok kościoła na osiedlu Jeziorna. Ten odcinek też miał blisko 2,5 km, a kosztował ponad 4 mln zł. Miasto wyłożyło niecały milion, reszta pochodziła z funduszy unijnych i dotacji rządowych.
- III etap: promenada wydłuży się o następny kilometr i pobiegnie wzdłuż os. Jeziorna. Koszt inwestycji to 2,6 mln zł, ale tu też pozyskano 1,85 mln zł z funduszy unijnych. W tę część będzie wkomponowany 20-metrowy drewniany pomost - molo w kształcie litery "T".

Tu przecież miała być promenada ponad lustrem wody, na palach - zastanawiają się ełczanie widząc ciężarówki z gruzem i kamieniami, które wjeżdżają na jezioro skute lodem.

- I nic się nie zmieniło. Wykonawca już wbił w dno stalowe grodzice, a te będą wypełnione ziemią. Na tym podkładzie pobiegnie 300 metrów promenady i faktycznie zabierze ona nam maleńki kawałek jeziora - uspokaja mieszkańców Tomasz Andrukiewicz, prezydent Ełku.

Firma budująca nowy odcinek deptaka właśnie tak wykorzystała srogą zimę. Lód ma teraz grubość ok. 30 cm. To wystarczy na bezpieczną jazdę ciągników z naczepami.

Trudniej by było nawieźć ziemię w tym miejscu na wiosnę, bo właściciel działki u samego brzegu jeziora nie zgodził się na oddanie miastu kawałka swojej ziemi. Stąd też zaprojektowano promenadę na samym jeziorze.

Teraz ciężarówki sypią na gruby lód zwały ziemi, ta sama wypełni grodzice, gdy lody puszczą.
Ten deptak to nie tylko powód do dumy władz miasta, ale i ulubione miejsce spacerów ełczan. Oni i turyści chcieliby obejść kiedyś takim traktem całe jezioro.

- Teraz ma 5 km, a na powrót drugie tyle - mówi Adam Jaskólski.
To jedna trzecia obwodu Jeziora Ełckiego. Trzeci etap budowy promenady to następny kilometr.

- Spacer wydłuży się do 6 km. Nastąpi to już w początku lata - przypomina obietnicę prezydent Andrukiewicz.

Włodarze miasta zapowiadają, że za trzy lata powstanie jeszcze pieszo -rowerowy most nad przesmykiem i kolejny odcinek promenady, który pozwoli obejść i objechać większą część jeziora. Okrężna trasa spacerowa będzie kończyła się na moście obok zamku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna