MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Gdzie stał kościół, tam są kości

(jan)
Podczas prac w Brańsku robotnicy wydobywali z ziemi ludzkie czaszki.
Podczas prac w Brańsku robotnicy wydobywali z ziemi ludzkie czaszki. K. Jankowski
BOĆKI, BRAŃSK. Kolejny raz w czasie przeprowadzania robót ziemnych natrafiono na ludzkie szczątki. Tym razem zdarzyło się to podczas budowy urzędu w Boćkach. Miesiąc wcześniej do podobnej sytuacji doszło w centrum Brańska.

- Tyle, że u nas nie są to całe szkielety, a jedynie pojedyncze kości. Natrafili na nie pracownicy prowadzący roboty ziemne - mówi wójt Bociek Stanisław Derehajło.
Tu byli pochowani
Jak twierdzi wójt, zebrano kilka garści kości, złożono je w skrzyni i przekazano proboszczowi do pochówku na miejscowym cmentarzu. Część wykopanej ziemi wywieziono poza Boćki i wysypano. Reszta zostanie wykorzystana do uporządkowania terenu wokół nowego urzędu.
- Szczątki staraliśmy się potraktować z pełną powagą i godnością - zapewnia wójt.
Skąd wzięły się ludzkie kości w centrum Bociek? Okazuje się, że na placu przed obecnym Urzędem Gminy stał przed laty drewniany kościół, wokół którego chowano zmarłych.
- Jednak na miejscu budowy urzędu nie spodziewaliśmy się znaleźć śladów pochówku, bowiem ziemia ta nie leżała na terenie kościelnym - mówi Derehajło. - Być może jednak kogoś pochowano tuż za kościelnym parkanem.
Wójt podkreśla też, że budowę rozpoczęto w miejscu, na którym przed stu laty postawiono już budynek - mieściły się w nim szkoła i przedszkole. Na razie jednak prace przy urzędzie przerwano.
- Przyczyną tej decyzji jest zła pogoda - wyjaśnia wójt.
Czekają na akceptację
Przypomnijmy, że kilka tygodni temu "Bielska Gazeta Współczesna" informowała o odkryciu ludzkich szczątków w trakcie przebudowy skrzyżowania w centrum Brańska. W pobliżu tamtejszej cerkwi archeolodzy odkopali około stu ludzkich szkieletów. Okazało się, że w tym miejscu w XVI w. znajdował się cmentarz.
- Eksperci z dziedziny historii stwierdzili, że były to najprawdopodobniej pochówki prawosławne, unickie i katolickie - mówi burmistrz Brańska Daniel Bańkowski. - Zaproponowałem więc, aby odnalezione szczątki pochować w parku miejskim pomiędzy cerkwią a kościołem, na terenie XVI-wiecznego cmentarza. Teraz czekamy na akceptację tego pomysłu przez biskupa drohiczyńskiego Antoniego Dydycza i prawosławnego metropolitę Sawę.
Brańska Rada Miasta przeznaczyła już w budżecie pieniądze na ten cel. Jak twierdzi burmistrz, do uzgodnienia zostanie jeszcze przebieg ceremonii pogrzebowej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna