Kamień bez przetargu

Wyższa Szkoła Administracji Publicznej, największa uczelnia w Ostrołęce gnieżdżąca się w "pałacyku" przy ul. Gorbatowa, od kilku lat planuje budowę nowoczesnej siedziby. Rok temu, na inauguracji roku akademickiego, prezydent Ryszard Załuska zadeklarował poparcie i pomoc. Na czym miałaby ona polegać? WSAP ma przy ul. Goworowskiej działkę o powierzchni 6,5 tys. mkw. - za mało, żeby wybudować nowoczesny budynek wyższej uczelni. Ale działka ta sąsiaduje z terenami miejskimi. W związku z tym, WSAP chciała dokupić od miasta kolejne 6 tys. mkw.
- Możecie liczyć na naszą pomoc - deklarował rok temu prezydent Załuska.
Tymczasem kolejne "Gaudeamus" już za miesiąc, a szkoła wciąż nie ma terenu, na którym mogłaby rozpocząć budowę. Jeszcze w marcu zgodę na przekazanie uczelni gruntów wyraziła rada miasta. Stanowisko w tej sprawie zostało podjęte jednogłośnie. Część radnych chce, żeby grunty miejskie zostały, wzorem innych miast, przekazane uczelni bez przetargu, po możliwie niskiej cenie. Takiego zdania jest między innymi przewodniczący komisji gospodarki komunalnej Mariusz Popielarz.
- Nie muszę przekonywać, że wyższa uczelnia będzie motorem rozwoju naszego miasta. Istnieje u nas kilka uczelni, ale żadna z nich nie chce, tak jak WSAP, związać się z Ostrołęką, budując nowoczesną siedzibę i inwestując duże pieniądze - mówi Mariusz Popielarz. - Niech za przykład posłużą Pułtusk czy Łomża. W tej ostatniej władze przekazały Wyższej Szkole Agrobiznesu, która jest uczelnią niepubliczną, grunt z budynkiem za złotówkę. Czas najwyższy, żeby i nasi włodarze wywiązali się z obietnic złożonych uczelni oraz mieszkańcom miasta i przekazały WSAP grunty.
Tymczasem miesiące mijają, a konkretów nie widać. Prezydent Załuska uspokaja jednak, że sprawa wkrótce się wyjaśni.
- Nie mogę ot tak, za darmo, przekazać ziemi - tłumaczy. - Właśnie przygotowujemy przetarg ofertowy na ten teren.
W związku z tym pojawiły się obawy, że ktoś kupi od miasta tę ziemię nie po to, żeby budować tam szkołę, lecz po to, żeby prowadzić tam jakąś inną działalność. Zwłaszcza że teren znacznie zyskał na atrakcyjności - już w przyszłym roku ruszy obok budowa Komendy Miejskiej Policji. Niezagospodarowane do tej pory tereny w centrum miasta niewątpliwie "ożyją".
- Nie ma powodów do obaw, że w tym miejscu zamiast szkoły powstanie co innego - uspokaja prezydent Załuska. - Jak mówiłem, nie mogę tej ziemi po prostu oddać. To byłoby możliwe tylko w przypadku, gdyby WSAP było szkołą publiczną. Nieodpłatnie mogę bowiem przekazać grunty tylko na rzecz Skarbu Państwa. W przetargu zaznaczony będzie jednak cel edukacyjny inwestycji.
O tym, że miejski grunt trafi w końcu do WSAP, przekonane są także władze szkoły. Tegorocznej inauguracji roku akademickiego, 1 października, towarzyszyć będzie uroczystość wmurowania kamienia węgielnego pod budowę uczelni...