Nad jego złożeniem zastanawia się Marcin Dubieniecki, pełnomocnik prawny Kaczyńskich, a prywatnie mąż Marty Kaczyńskiej.
Dubieniecki poinformował o tym w wywiadzie dla TVN24.
Pełnomocnik rodziny tragicznie zmarłego prezydenta analizuje akta sprawy i rozważa, czy nie złożyć zawiadomienia o możliwości popełnienia zamachu, który miałby doprowadzić rozbicia się prezydenckiego samolotu i śmierci Lecha Kaczyńskiego.
Według jego oceny dotychczasowe śledztwo prowadzone przez prokuraturę wojskową jest niewystarczające.
Pełnomocnik rodziny Kaczyńskich powołuje się na 134 kodeksu karnego na podstawie którego powinny zostać zbadane "wszystkie ewentualne, rzeczywiste przyczyny katastrofy i wykluczenie bądź potwierdzeniu zamachu".
Art 134 kodeksu karnego mówi o tym, że ten kto to dopuszcza się zamachu na życie Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 12, karze 25 lat pozbawienia wolności albo karze dożywotniego pozbawienia wolności.
Zgodnie z tym artykułem, osoba która dopuściła się zamachu może zostać skazana nawet na dożywocie.
Dubieniecki uważa, że w rozpoczęciu takiego postępowania nie ma nic nadzwyczajnego. Jego zdaniem, prowadzenie śledztwa przez polską stronę umożliwiłoby przesłuchiwanie świadków oraz samodzielne wyciąganie wniosków. badanie przyczyn katastrofy przez rosyjska stronę - zdaniem prawnika - nie dopuszcza tej możliwości.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
