– Klacz wpadła na głębokość około 1,5 metra do wąskiego kanału i zakleszczyła się w nim. Nie było możliwości, by przeciągnąć pod nią liny lub pasy. Dlatego musiałem zejść do kanału, by przeciągnąć je pod zwierzęciem – mówi bryg. Paweł Kaliński z Państwowej Straży Pożarnej w Wałbrzychu.
– Musieliśmy wywiercić otwory w dachu garażu. Dopiero wówczas mogliśmy przystąpić do podnoszenia klaczy przy pomocy HDS zainstalowanego na jednym z naszych pojazdów. Udało nam się uratować klacz w niemal ostatniej chwili, bo jej język zaczął już sinieć – wyjaśnia bryg. Paweł Kaliński.
Po wydobyciu klaczy z kanału, strażacy wytoczyli ją poza garaż na rolkach z podnośników hydraulicznych. Wówczas nadciągnął ulewny deszcz i burza. Lekarz weterynarii kontynuowała akcję ratowania klaczy pod rozpostartą płachtą trzymaną przez strażaków.
– Byliśmy przygotowani na najgorsze, bo ciężko się było dostać do klaczy i podać jej środki uspokajające i przeciwbólowe. Najbardziej ucierpiała lewa strona zwierzęcia, uderzając łbem rozbiła łuk skroniowy i skaleczyła powiekę oka. Ponadto leżące w kanale okno spowodowało liczne rany cięte podbrzusza i nóg. W pewnym momencie klacz zaczęła nam stygnąć, zamykać oczy i odchodzić. Dzięki profesjonalnej akcji strażaków udało się ją jednak uratować – mówi Sylwia Skwira, lekarz weterynarii.
– Jestem rozczarowana funkcjonowaniem sztabu kryzysowego w mieście. Nie było żadnych procedur związanych ze sprowadzeniem na miejsce lekarza weterynarii i zapewnieniu klaczy opieki i schronienia po zakończonej powodzeniem akcji. Zarówno ja, jak również właścicielka stadniny udzieliłyśmy zwierzęciu pomocy i opieki z własnej inicjatywy.
O DRAMATYCZNEJ AKCJI RATUNKOWEJ I WIĘCEJ ZDJĘĆ NA WALBRZYCH.NASZEMIASTO.PL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?