Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koniec gehenny Edwarda Łady. 5 lat ciągali go po sądach

Michał Modzelewski [email protected]
Wszystko wskazuje na to, że Edward Łada tłumaczył się wczoraj przed sądem po raz ostatni. Ten orzekł, że nie zaszkodził gminie.
Wszystko wskazuje na to, że Edward Łada tłumaczył się wczoraj przed sądem po raz ostatni. Ten orzekł, że nie zaszkodził gminie.
Kompletnym fiaskiem zakończyły się wczoraj wysiłki organów ścigania zmierzające do skazania Edwarda Łady, który od 17 lat rządzi gminą Piątnica.
Wygraj TABLET  w naszej akcji „Czytam, więc …” (kliknij, by zobaczyć szczegóły)
Wygraj TABLET w naszej akcji „Czytam, więc …” (kliknij, by zobaczyć szczegóły)

Wygraj TABLET w naszej akcji "Czytam, więc …" (kliknij, by zobaczyć szczegóły)

Po prawie pięciu latach trwania sprawy o domniemane nadużycia władzy, został on całkowicie oczyszczony z zarzutów. Wyrok Sądu Okręgowego w Łomży, który odrzucił wczoraj apelację Prokuratury Okręgowej w Białymstoku jako "oczywiście bezzasadną" jest prawomocny.

Gazeta Współczesna - wspolczesna.pl na Facebooku - wybierz "Lubię to". Będziesz na bieżąco

Posadzić za wszelką cenę

- Cała sprawa zaczęła się od zawiadomienia politycznego konkurenta - zaznaczał wczoraj sędzia Jan Leszczewski. - I cytując Kafkę, można powiedzieć że "moja niewinność nie przyspieszyła sprawy", bo prokuratura ciągle doszukiwała się nowych subtelności, aby tylko wykazać winę oskarżonego.

Aby streścić szereg zarzutów, trzeba się sięgnąć pamięcią osiem lat wstecz, kiedy rozpoczynała się budowa hali sportowej. W kwietniu 2004 r. wójt zawarł wartą niecałe 5 mln zł umowę z firmą Ekobud z Grajewa, która wygrała przetarg. Koszty miały rozrosnąć się do 5,6 mln zł, bo w międzyczasie wzrosły stawki VAT na materiały budowlane.

Jednak w trakcie wykonywania robót firma zbankrutowała, nie płacąc podwykonawcom, których najęła za zgodą gminy. W efekcie gmina płaciła podwójnie, bo raz firmie z Grajewa, a potem podwykonawcom, którzy nie otrzymawszy pieniędzy od Ekobudu zaczęli pozywać gminę, od której wywalczyli ponad 300 tys. zł.

Zarzuty objęły również dalsze działania wójta, po tym, jak w grudniu 2006 r Ekobud upadł. Wówczas jeden z podwykonawców zaoferował, że dokończy budowę za tę samą cenę, a wójt na to przystał i zlecił prace bez przetargu. Oswojej decyzji poinformował nadzorujący tego typu procedury Urząd Zamówień Publicznych, który nie zgłosił zastrzeżeń.

Po raz pierwszy Łada został od tych zarzutów uniewinniony jeszcze w grudniu 2009 r. Jednak białostocka prokuratura złożyła skuteczną apelację i sprawę ponownie rozpatrywał Sąd Rejonowy w Łomży, który na koniec ub.r. ponownie wójta uniewinnił. Na jego korzyść przemawiała m.in. opinia powołanego przez sąd biegłego, który wartość hali wycenił na 7,6 mln zł, czyli kwotę o 18,4 proc. wyższą niż poniesione na nią nakłady. Bo ostatecznie ukończono ją za kwotę ponad 6,4 mln zł.

Żadnej szkody nie było

Czyli nie przepłacił, a wręcz odwrotnie, doprowadził do sytuacji, że obiekt zbudowano za cenę o wiele niższą niż jego rzeczywista wartość. Jednak prokuratura nie odpuściła, bo podkreślając to nawet wczoraj, wójta oskarża o to, że nie tyle faktycznie zaszkodził, co przede wszystkim naraził gminę na dużą stratę, gdyby sprawy nie miały tak szczęśliwego finału.

- W zasadzie to mój klient powinien dostać medal za to, że mimo tylu trudności udało mu się zbudować obiekt, w dodatku w cenie niższej od rzeczywistej wartości - podkreślała wczoraj mec. Ewa Krasowska, obrońca Łady. - I mimo tego, że ta sprawa ciągle nie może się zakończyć, mieszkańcy gminy po raz kolejny mu zaufali w wyborach, bo w tej sferze też spełnił ich oczekiwania.

Zdaniem sądu w prokuratorskiej apelacji nie było ani jednego zdania, które zasługiwałoby na uwzględnienie. W dodatku z jego działań dziś jakby przykład bierze GDDKiA, która po zerwaniu głośnej umowy z chińskim koncernem na budowę autostrady, również rezygnowała z przetargu.

- Nie pozostaje nic innego jak przeprosić za organy ścigania, które uprzykrzyły życie oskarżonego - skwitował sędzia Leszczewski.

- Dobrze, że ta gehenna się skończyła. Mogę odetchnąć i spać spokojnie. Sam nie wiem ile zdrowia straciłem przez tę całą sprawę - mówił po wyroku wójt.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna