Ksiądz Mariusz Graszk, misjonarz ze Starych Juch, zginął w Boliwii pod kołami autobusu. W poniedziałek 18 lutego odbędzie się jego pogrzeb.
Do tragicznego wypadku z udziałem polskiego misjonarza doszło 8 lutego. Razem z innym księdzem i czterema żołnierzami wyruszył z pomocą siostrom elżbietankom, którym zepsuł się samochód. W trakcie naprawy auta najechał na nich autobus. Na miejscu zginęli żołnierze i postulant Bonifratrów. Ks. Mariusz z siostrami w stanie ciężkim został przewieziony do szpitala. Tam niestety zmarł.
Ks. Mariusz Graszk. Pogrzeb księdza
Uroczystości pogrzebowe księdza Graszka odbyły się już w Boliwii. Później jego ciało zostało skremowane i przywiezione do kraju przez brata bliźniaka, również księdza.
W poniedziałek pożegnają go najbliżsi w Starych Juchach. Msza w miejscowym kościele rozpocznie się w południe. Później urna z prochami księdza zostanie złożona na parafialnym cmentarzu.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?