Przed wyjazdem na turniej do Rzeszowa szkoleniowiec naszej ekipy Dariusz Luks stwierdził: - Startujemy z biegu, ale jako cel ustalamy sobie zdobycie złotego medalu. W naszym przypadku powinniśmy myśleć tylko o takim wyniku.
Z uśmiechem na ustach
Zadanie białostoczanki zaczęły realizować z uśmiechem na ustach. Przeciwko stołecznemu drugoligowcowi na parkiet wybiegła następująca szóstka: Anna Manikowska, Katarzyna Walawender, Ilona Gierak, Izabela Żebrowska, Dominika Koczorowska i Katarzyna Kalinowska plus libero Magda Saad. Na parkiecie pojawiła się też pozostała piątka zawodniczek, ale symbolicznie.
- Wszystkie rezerwowe weszły na boisko przy stanie 24:15 w trzecim secie. Tylko po to, by skończyć mecz - mówi "Współczesnej" drugi trener białostoczanek Rafał Prus.
Mistrzostwo do odzyskania
Jak łatwo zauważyć, przeciwko AWF-owi zagrała młodsza połowa ekipy, nie licząc Czeszki Lucie Muhlsteinovej i Słowaczki Katariny Truchanovej.
Późnym popołudniem nasze dziewczęta czekało drugie spotkanie - z AZS-em Uniwersytet Ekonomiczny Kraków. W nim miała prawdopodobnie wystąpić pozostała część AZS-u.
Przypomnijmy, że nasze akademiczki walczą o odzyskanie złotego medalu, jaki zdobyły w 2006 roku. W poprzednich mistrzostwach studentek zajęły dopiero trzecie miejsce. Prawdziwe granie zacznie się jednak w Rzeszowie od piątkowego popołudnia, kiedy odbędzie się półfinał. Mecz o złoto w sobotę.
AZS Białystok - AZS AWF Warszawa 3:0
(25:16, 25:15, 25:17)
AZS Białystok: Anna Manikowska, Katarzyna Walawender, Katarzyna Kalinowska, Izabela Żebrowska, Ilona Gierak, Dominika Koczorowska, Magda Saad (libero) oraz Joanna Szeszko, Lucie Muhlsteinova, Katarina Truchanova, Agata Karczmarzewska-Pura, Marlena Mieszała.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?