Ludzie nie chcą żyć z wiatru

To przykre, że radni nie liczą się z opiniami mieszkańców - komentuje Krzysztof Wronowski ze stowarzyszenia "Nasza wieś", które sprzeciwia się inwestycji. - Będziemy skarżyć tę uchwałę do samorządowego kolegium.

Mieszkańcy uważają, że ich wnioski nie zostały rozpatrzone. Wójt Sławomir Renkiewicz uspokaja, że żadne decyzje w sprawie budowy wiatraków jeszcze nie zapadły. - Studium określa tylko miejsca, w których turbiny mogą być montowane - precyzuje. - A to nie oznacza, że będą.

Radni byli za

Jak informowaliśmy, inwestorzy chcą wybudować na terenie gminy około pięćdziesięciu turbin. Na inwestycję nie zgadzają się rolnicy. Obawiają się, że wiatraki będą zagrażały ich zdrowiu i odstraszą turystów.

- Przygotowaliśmy opracowania, z których wynika, że turbiny zlokalizowane w sąsiedztwie domostw szkodzą zdrowiu - mówi Stefan Kościuch, przedstawiciel mieszkańców. - Oczekujemy, że urządzenia będą montowane w odległości co najmniej trzech kilometrów od gospodarstw.

Dwa miesiące temu odbyły się konsultacje projektu studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania gminy. Mieszkańcy prosili wówczas o przeprowadzenie referendum w sprawie wiatraków. Chodziło o to, by wszyscy mogli wypowiedzieć się na temat planowanych przedsięwzięć. Zgłosili również do projektu studium szereg wniosków.

- Mamy wrażenie, że nikt ich nie rozpatrywał - dodaje Kości-uch.
Podczas wtorkowego posiedzenie radni odrzucili sprzeciwy rolników i zatwierdzili przygotowany przez urbanistkę dokument.

- Nawet nie zapoznali się z naszymi zastrzeżeniami - twierdzi Kościuch. - Jestem wstrząśnięty ich postawą. Nie wiem, po co ich wybieraliśmy. Radna Teresa Kruszko, która pracuje w komisji finansów na temat wiatraków wypowiadać się nie chce. - To sprawa wójta - kwituje pytania. - Ja nie mam nic do powiedzenia.

Z przewodniczącym samorządu nie udało nam się skontaktować.

Będą skarżyć uchwałę

Mieszkańcy gminy zapowiadają, że będą zabiegać o unieważnienie uchwały. Chcą ją zaskarżyć do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. - Zrobimy wszystko, aby uniemożliwić budowę - dodaje Wronowski. - Gmina jest najpiękniejszym zakątkiem w kraju. Chcemy żyć z turystów, a nie z wiatru.