Ostateczną decyzję podejmiemy po zapoznaniu się z pisemnym uzasadnieniem sądowego rozstrzygnięcia - zastrzega Andrzej Ostapa, naczelnik biura lustracyjnego. - Jeżeli nie pojawią się tam inne argumenty niż te, które znalazły się w uzasadnieniu ustnym, to będziemy składali wniosek o kasację do Sądu Najwyższego.
Białostocki IPN zarzucił wpływowemu suwalskiemu radnemu, a zarazem redaktorowi naczelnemu ratuszowego "Tygodnika Suwalskiego", że był tajnym współpracownikiem SB w latach 1978-86 i 1989-90.
S. Kulikowski stanowczo temu zaprzeczał. Przyznawał, że spotykał się od czasu do czasu z funkcjonariuszami SB, ale te kontakty nie miały charakteru tajnego i wiązały się z pracą zawodową w charakterze dziennikarza.
W maju tego roku sąd uznał, że radny jednak TW był i orzekł w stosunku do niego 3-letni zakaz pełnienia stanowisk publicznych. S. Kuli-kowski się od tego odwołał.
Na początku września sąd II instancji to rozstrzygnięcie zmienił. Uznał, że nie ma dowodów na to, iż radny złożył niezgodne z prawdą oświadczenie lustracyjne.
Ten wyrok stał się od razu prawomocny. IPN może jednak wystąpić z wnioskiem o kasację. I wszystko wskazuje na to, że tak uczyni.
- Spodziewamy się, że pisemne uzasadnienie wyroku sądu II instancji będzie lada dzień gotowe - dodaje prokurator Ostapa.
Jeżeli wniosek o kasację powstanie, Sąd Najwyższy zajmie się sprawą w przyszłym roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?