Dobrym prognostykiem dla kibiców, preferujących dobry poziom gry są wyniki ostatnich wyjazdowych spotkań tych drużyn. Drwęca w Pucharze Polski zremisowała z drugoligowym Stasiakiem Ostrowiec Świętokrzyski, a "wilki" bez problemu pokonały 4:1 Unię Skierniewice.
Trener grajewian Piotr Zajączkowski jest bardzo zadowolony z pierwszego wyjazdowego zwycięstwa. - Nie można umniejszać wagi tego zwycięstwa, sugerując słabą postawę gospodarzy. To było dobre spotkanie, w którym byliśmy po prostu lepsi. Nie muszę tłumaczyć, jak ten wynik wpłynął na psychikę zawodników - powiedział Zajączkowski.
Rywale Mlekpolu - to w opinii fachowców - najbogatszy klub trzecioligowy grupy I. - Mimo kilku wpadek Finishparkiet nadal jest głównym kandydatem do awansu do II ligi. Grzegorz Bała, Maciej Zezula, Norbert Witkowski, Grzegorz Dobrzalski, to już uznani piłkarze. Oni stanowią o sile gry tego zespołu - mówi Zajączkowski. - Nasza taktyka będzie prosta - gra na zero z tyłu i konsekwencja w ofensywie - dodaje opiekun Warmii.
W zespole Mlekpolu nie zagrają Mariusz Soska (pauzuje za kartki) i Tomasz Radziński (kontuzja).
Przyjeżdżamy po zwycięstwo - mówi Tadeusz Chudziński, dyrektor Drwęcy. - Jesteśmy na fali. Postawa piłkarzy w meczu ze Stasiakiem była na tyle budująca, że interesuje nas tylko zwycięstwo. Po szybkim uporaniu się ze sprawami wychowawczymi, atmosfera w drużynie jest znakomita. Nie zapomnimy na pewno poinformować piłkarzy o tym, że Mlekpol na własnym boisku wygrał wszystkie mecze i nie stracił bramki - dodaje.
LOS
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?