Spis treści
Potrącenie wyrównań z pensji nauczyciela?
Od 1 stycznia 2024 roku minimalne wynagrodzenie za pracę w Polsce wynosi 4242 zł. Część nauczycieli nie osiągała tej kwoty. Przypomnijmy, że zgodnie z poprzednim rozporządzeniem płacowym minimalne wynagrodzenia nauczyciela z wykształceniem wyższym (tytuł magistra) i przygotowaniem pedagogicznym wynosiło: 4550 zł brutto (nauczyciel dyplomowany), 3890 zł brutto (nauczyciel mianowany), 3690 zł brutto (nauczyciel początkujący).
W związku z tym, że nowe rozporządzenie płacowe zostało podpisane 20 lutego 2024 roku, dotychczas nauczyciele otrzymywali pensje zgodnie ze starymi stawkami. MEN zapowiedziało, że nauczyciele otrzymają wyrównania, które zagwarantują im podwyżki od 1 stycznia 2024.
W międzyczasie jednak nauczycielom, którzy nie osiągnęli minimalnego wynagrodzenia za pracę w Polsce obowiązującego w 2024 roku, wypłacono tzw. dodatki wyrównawcze, które zapewniały im „dociągnięcie” do minimalnej krajowej. W związku z tym, że niebawem na konta nauczycieli trafią wyrównania, będące wynikiem wprowadzenia 30- i 33-procentowych podwyżek dla nauczycieli, ze strony niektórych samorządów – jak podaje ZNP – zaczęły pojawiać się informacje dotyczące potrącenia tzw. dodatków wyrównawczych w momencie wejścia w życie zapowiadanego przez rząd wzrostu pensji nauczyciela.
Wyrównania pensji należą się nauczycielom – stanowisko ZNP
Problem potrącenia wyrównań dotyczy więc tylko tych nauczycieli, którzy nie osiągnęli minimalnej krajowej, w związku z czym otrzymali tzw. dodatek wyrównawczy. Związek Nauczycielstwa Polskiego alarmuje, że w związku z podwyżkami dla nauczycieli, które wchodzą w życie z mocą wsteczną od 1 stycznia 2024 roku, pensje nauczycieli, którzy otrzymali dodatek wyrównawczy, mogą zostać zmniejszone o wysokość tego dodatku.
Związek zawodowy sprzeciwia się takiemu rozwiązaniu. ZNP przedstawiło także „opinię w sprawie potrącania wyrównań wypłaconych w związku z nieosiąganiem przez nauczycieli stawek minimalnego wynagrodzenia w kontekście następczej podwyżki wynagrodzeń zasadniczych nauczycieli”. Zgodnie z podanymi przez prawnika Krzysztofa Lisowskiego wyjaśnieniami, kwota ta może być potrącona z pensji nauczyciela jedynie za zgodą wyrażoną przez pracownika na piśmie.
– Brak zgody pracownika na potrącenie „innych należności” powoduje wystąpienie skutecznie prawnej przeszkody dokonania przez pracodawcę takiego potrącenia. W takiej sytuacji pracodawca może dochodzić swego żądania tylko przed sądem, który dokona oceny czy w sprawie występuje podstawa do uznania wypłaty dodatku wyrównawczego jako świadczenia nienależnego – czytamy w komunikacie opracowanym przez prawnika i opublikowanym na stronie ZNP.
Minister edukacji zapewniła jednak, że podwyżki dla nauczycieli wraz z wyrównaniem od 1 stycznia 2024 roku mają pojawić się na kontach w marcu, a w niektórych (niezależnych od rządu) przypadkach w kwietniu, jak podała.
Bez dodatków wyrównawczych dla nauczycieli – uważa ZPP
Odmienną opinię na ten temat ma Związek Powiatów Polskich. Organizacja zaznacza, że nie neguje powstania podstawy do wypłaty wyrównania do płacy minimalnej zgodnie z przepisami ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę.
– Jednakże biorąc pod uwagę treść podpisanej już nowelizacji przedmiotowego rozporządzenia płacowego, wchodzi ona w życie z dniem następującym po dniu ogłoszenia, z mocą od dnia 1 stycznia 2024 r. Oznacza to, że w momencie wejścia w życie tegoż rozporządzenia odpada podstawa do wypłaty wyrównania do płacy minimalnej, gdyż nauczyciele nabyli od 1 stycznia prawo do podwyżki wynagrodzenia zasadniczego, w wyniku której osiągają wynagrodzenie powyżej kwoty minimalnego wynagrodzenia za pracę – przekazuje ZPP.
Związek Powiatów Polskich prosi Ministerstwo Edukacji Narodowej o zajęcie stanowiska w tej sprawie.
– Wnosimy o przedstawienie przez MEN interpretacji potwierdzającej, że podwyżka wynagrodzenia zasadniczego jest liczona wraz z wyrównaniem wypłaconym już od 1 stycznia 2024 r. do płacy minimalnej, dla nauczycieli którzy nie osiągnęli wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę" - pisze ZPP w uwagach do obowiązującego już rozporządzenia ws. podwyżek nauczycielskich pensji – czytamy.
Związek dodaje także: „Jeżeli MEN nie podziela powyższego poglądu, zwracamy się o wyliczenie skutków finansowych podwójnego finansowania podwyżek wynagrodzenia w zakresie kosztów, które zostały już poniesione na wyrównanie płac nauczycieli którzy po 1 stycznia 2024 r. nie osiągali płacy minimalnej i przekazanie jednostkom samorządu terytorialnego zwiększonych środków finansowych na ten cel”.
Już w piątek, 23 lutego, wysłaliśmy do Ministerstwa Edukacji Narodowej prośbę o stanowisko w sprawie potrącenia dodatków wyrównawczych nauczycielom, w momencie wejścia w życie podwyżek, jednak nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Praca w godzinach ponadwymiarowych nie jako składnik pensji
Związek Nauczycielstwa Polskiego przypomniał również, że w styczniu 2024 roku wystąpił do minister pracy z wnioskiem znowelizowania ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę, by wśród składników wynagrodzenia niezaliczanych do płacy minimalnej zostało uwzględnione wynagrodzenie z tytułu pracy w godzinach ponadwymiarowych i doraźnych zastępstw. Przypomnijmy, że był to też jeden z postulatów związków zawodowych przedstawionych na spotkaniu z MEN, które odbyło się 8 lutego 2024 roku.
– Obecnie nauczyciele wykonujący dodatkową pracę w ramach godzin ponadwymiarowych i/lub doraźnych zastępstw, mają zdecydowanie gorszą sytuację prawną w zakresie prawa do wyrównania w porównaniu do tej samej grupy nauczycieli, którzy nie realizują zajęć w ramach godzin ponadwymiarowych i/lub doraźnych zastępstw – argumentuje ZNP.
Źródło: ZNP.