MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nauczyciele zarobią więcej

Aleksandra Charkiewicz [email protected]
Ministerstwo wprowadziło 7-procentowe podwyżki.

Zarobki nauczycieli i pedagogów wzrosną już od początku nowego roku szkolnego.

Nauczyciele będą zarabiali więcej. 1 września zacznie obowiązywać siedmioprocentowa podwyżka płac pedagogów. Minister edukacji, Katarzyna Hall podpisała rozporządzenie m. in. w sprawie minimalnych stawek wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli, którzy posiadają tytuł magistra oraz są przygotowani do pracy pedagogicznej.

Dostaną większe pensje
Oznacza to, że nauczyciel stażysta zarobi 2 182 zł, czyli o 143 zł więcej niż obecnie. Nauczyciel kontraktowy dostanie 147 zł więcej i będzie otrzymywał 2 246 zł miesięcznie, stawka zasadnicza nauczyciela mianowanego będzie wynosiła 2 550 zł, czyli o 167 zł więcej. Najwięcej, bo 2 995 zł brutto zarobią nauczyciele dyplomowani. To podwyżka o 196 zł.

Zmiany obejmą także stawki dodatków przyznawanych do pensji (np. nagrody, trzynastki) i wynagrodzenie za pracę w dniu wolnym.

- To bardzo dobra wiadomość, bo wynagrodzenia nauczycieli wzrosną, mimo że w innych sferach budżetowych płace zostały zamrożone - mówi Aulentyna Kołos ze Związku Nauczycielstwa Polskiego w Łomży.

Związkowcy pierwotnie walczyli o podwyżkę pięcioprocentową w jednym roku i taką samą w następnym. Jednak ze względu na kryzys poszli na ugodę.

- Zgodziliśmy się, żeby była to jedna podwyżka, ale siedmioprocentowa - tłumaczy Aulentyna Kołos.
Docelowo nauczyciele będą się domagali wzrostu wynagrodzenia zasadniczego aż o 50 procent. Już kilka lat temu rozmawiali o tym z przedstawicielami rządu.

Z pracą nie jest łatwo
Nauczycielom bardzo ciężko jest znaleźć zatrudnienie. Jest to spowodowane m.in. niżem demograficznym w naszym regionie i, co za tym idzie, mniejszą liczbą uczniów.

Jak informuje Małgorzata Palanis, rzecznik Kuratorium Oświaty w Białymstoku, to jacy nauczyciele szukają zatrudnienia, zależy od przedmiotu, którego uczą i liczby jego godzin w szkole. Obecnie w kuratorium zarejestrowanych jest aż 25 polonistów, którzy szukają pracy, 27 pedagogów opiekuńczych, 25 matematyków itd. Dla porównania tylko 2 fizyków i 3 geografów.

Niektóre kierunki studiów, np. filologia polska kształcą coraz więcej przyszłych pedagogów, którzy później chcą uczyć w szkołach, ale nie mogą znaleźć pracy.

- Niestety w tej sytuacji rynek pracy dla niektórych nauczycieli w Łomży się nasycił - dodaje Kołos.
W Łomży mamy zbyt wielu polonistów i historyków, a przede wszystkim nauczycieli języków obcych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna