W ostatnich tygodniach głośno było o ekswiceprezydencie Ostrołęki Wiktorze Wojtkowskim, obecnie dyrektorze ostrołęckiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Pracy. Złożył on w prokuraturze zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przy sprzedaży części budynku Ostrołęckiego Centrum Kultury. Transakcję przygotował były zarząd miasta z prezydentem Arkadiuszem Czartoryskim, a sfinalizował obecny gospodarz ratusza Ryszard Załuska. Pisaliśmy o tym w artykule "Albo kolejna afera, albo zemsta". Kilka dni temu Prokuratura Rejonowa w Ostrołęce oficjalnie wszczęła śledztwo w tej sprawie.
Po raz kolejny głośno o Wojtkowskim było, gdy Ostrołękę obiegło wykonane w jego gabinecie zdjęcie, dokumentujące spotkanie Wojtkowskiego z posłem (i byłym już członkiem SLD), Stanisławem K.
Sam fakt spotkania jest o tyle dwuznaczny, że poseł K. jest głównym oskarżonym w "aferze ORWP". Aferze, która wkrótce znajdzie swój finał przed sądem, a polegającej m.in. na sprzeniewierzeniu funduszy Wojewódzkiego Urzędu Pracy. Urzędu, którego delegaturze dyrektoruje Wojtkowski. O tym pisaliśmy w tekście "Kompromitująca fotografia?".
W obu publikacjach określiliśmy przynależność partyjną Wojtkowskiego - jest on członkiem Ligi Polskich Rodzin. I po obu artykułach poproszono nas o wyjaśnienie, że Wiktor Wojtkowski nie jest przez swoją partię upoważniony do jej oficjalnego reprezentowania.
- Pan Wojtkowski wszelkie tego typu działania, jak opisywane ostatnio przez was, podejmuje na własną rękę i Liga Polskich Rodzin nie ma z tym nic wspólnego - napisał do nas prezes oddziału powiatowego LPR Janusz Kołakowski. - Wojtkowski nie miał i nie ma upoważnienia od władz powiatowych do podejmowania jakichkolwiek działań w imieniu LPR.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?