Pijany, wulgarny i agresywny mężczyzna szukał atrakcji w centrum miasta. Po wypiciu kilku głębszych, około drugiej w nocy, ruszył w poszukiwaniu mocniejszych wrażeń. Najpierw zaczepiał strażników i obrzucał ich epitetami, następnie dla ochłody wskoczył do fontanny miejskiej. Zabawę skończył na Izbie Wytrzeźwień. Ten wieczór będzie go słono kosztować.
Dzisiaj, około 2.30 w nocy, na placu przy Pałacu Branickich, do strażników miejskich podbiegł mężczyzna i nagle zaczął kołysać pojazdem służbowym. Gdy funkcjonariusze wyszli z samochodu, "dowcipniś" zaczął uciekać w kierunku pobliskiej fontanny i wskoczył do wody.
Stojąc już w fontannie wykrzykiwał w kierunku funkcjonariuszy: "I co mi zrobicie, pedały?", "No wejdź tu, który, napier*** wam", "Zaraz wyjdę i wam napier***". Po kilku minutach słownej agresji, mężczyzna wyskoczył z fontanny i zaczął uciekać w kierunku ul. Mickiewicza, przeskakując przez ogrodzenie Pałacu Branickich.
Po krótkim pościgu mężczyzna został zatrzymany. W związku z tym, iż był agresywny i stawiał opór podczas zatrzymania, strażnicy użyli wobec niego kajdanek i RMG.
"Imprezowicz" został przewieziony na Izbę Wytrzeźwień - tam zabawa dobiegła końca. Jednak za swoją szaloną noc będzie musiał słono zapłacić.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?