Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Opera i Filharmonia Podlaska. O jej wydatkach radni wiedzą, ale są zakneblowani

(MG)
sxc.hu
Marszałek sprawdził wydatki opery. Wyniki kontroli - tajne.

Urząd Marszałkowski Województwa Podlaskiego zbadał finanse Opery i Filharmonii Podlaskiej. Wyniki audytu poznali już radni sejmiku, ale zabroniono im upubliczniania ich. Wiadomo jednak, że wydatki opery są liczone w milionach zł.
Konkretnych liczb z audytu radni ujawniać nie mogą. Powodem jest adnotacja: tylko do użytku wewnętrznego.

- Radni wojewódzcy otrzymali sprawozdanie z wykonania audytu, tę część, która informacją publiczną nie jest - tłumaczy Urszula Arter z UMWP.

To oznacza, że zgodnie z prawem nie może być rozpowszechniana.
- Opera to instytucja publiczna, gdzie wydawane są publiczne pieniądze. Tu wszystko powinno być jawne - uważa Danuta Kaszyńska, radna PO, która już pisała interpelacje w sprawie opery. Pytała w nich m.in. dlaczego wicedyrektor tej instytucji był jednocześnie kierownikiem produkcji jednego ze spektakli.

O wynikach audytu radna będzie rozmawiać, kiedy już zostanie wyjaśnione, co wolno ujawniać.
Wiadomo, że kontrolę zlecił marszałek województwa.
- Audyt dotyczył realizacji trzech przedsięwzięć: opery "Straszny Dwór", musicalu "Korczak" oraz bajki muzycznej "Jaś i Małgosia" - wyjaśnia Arter.

Kontrolerzy badali m.in. przychody i wydatki związane z tymi spektaklami.
- Wiadomo, że kultura musi być dotowana. Trzeba tylko zastanowić się nad rozmiarem dotacji - podkreśla radny PiS Marek Komorowski. On też pisze interpelacje w sprawie OiFP. W ostatniej zapytał m.in. o działalność Roberto Skolmowskiego. - Kto zawiera umowy z dyrektorem opery na reżyserię spektakli, dlaczego są to takie kwoty, a nie inne? Z czego one wynikają? Czy dyrektor nie powinien wykonywać pewnych czynności reżyserskich w ramach obowiązków?

Wielu radnych chce też poznać koszt najnowszej produkcji, czyli "Upiora w Operze". Nam udało się ustalić, że to przedsięwzięcie już spowodowało problemy finansowe.

Dyrektor Opery i Filharmonii Podlaskiej, Roberto Skolmowski odmówił komentarza na ten temat.
Na budżet tej instytucji składa się 13 mln zł, które pochodzą z kasy województwa podlaskiego, 5 mln z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, 2 mln z białostockiego magistratu, a kolejne 7 mln zł to planowane przychody własne placówki.
W najbliższy piątek odbędzie się sesja sejmiku. Niewykluczone, że radni będą dyskutować o finansach opery.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna