Ponad 1,2 mln złotych są warte nieruchomości, których współwłaścicielem jest Antoni Polkowski, wójt gminy Ełk. Jest on zdecydowanie najbogatszym spośród czterech wójtów gmin powiatu ełckiego. Pozostali samorządowcy nie mogą jednak narzekać na biedę. Dobrze zarabiają, mają sporo oszczędności i prawie żadnych długów.
Dwie nieruchomości to minimum
Zgodnie z przepisami wszyscy samorządowcy raz w roku składają oświadczenia majątkowe. Muszą wykazać w nich majątek, którego są właścicielami lub współwłaścicielami. Tym razem sprawdziliśmy, jak zamożni są rządzący gminami powiatu ełckiego.
Największe oszczędności - ponad 104 tys. zł zgromadził Antoni Polkowski. Po około 90 tys. zł mają odłożone Ewa Jurkowska-Kawałko, wójt gminy Stare Juchy i Andrzej Bezdziecki, wójt gminy Kalinowo.
Najmniej oszczędności ma Stanisław Filutowski, sekretarz gminy Prostki. W gotówce ma zgromadzonych niecałe17 tys. zł.
Dom, mieszkanie i 6 hektarów ziemi to tylko część nieruchomości Antoniego Polkowskiego. Ich łączna wartość to ponad 1,2 mln zł.
Natomiast nieruchomości Ewy Jurkowskiej-Kawałko i Stanisława Filutowskiego wycenione zostały na około 400 tys. zł. Pani wójt posiada trzy działki. Oprócz tego buduje dom, który na koniec grudnia wyceniła na 318 tys. zł. Z kolei sekretarz Prostek ma dom i gospodarstwo rolne.
Każdy z gminnych samorządowców posiada co najmniej dwie nieruchomości. Według złożonych oświadczeń najmniej - 110 tys. zł są warte te należące do Andrzeja Bezdzieckiego.
Zarabiają rocznie po ponad 100 tys. zł
Jeśli przyjrzymy się zarobkom naszych lokalnych samorządowców, nietrudno zrozumieć, skąd biorą się ich tak pokaźne majątki.
Najlepiej zarabiającym samorządowcem okazał się wójt gminy Ełk. W ubiegłym roku z urzędu gminy otrzymał nieco ponad 178 tys. zł. Oprócz tego z tytułu dopłat do ziemi jego dochody zwiększyły się o 14 tys. zł. Do tego doszło 40 tys. zł emerytury i 270 zł ze świadczeń socjalnych.
Dobrymi zarobkami cieszył się także Ireneusz Gorlo, obecnie były już sekretarz gminy Ełk. W ubiegłym roku na jego konto z urzędu wpłynęło 164 tys. zł.
Po około 130 tys. zł zarobili również pozostali wójtowie. Trzeba jednak dodać, że na konto Ewy Jurkowskiej-Kawałko wpłynęło dodatkowo 108 tys. zł z tytułu sprzedaży mieszkania.
Ponad 100 tys. zł zarobił również Jarosław Franczuk, sekretarz gminy Stare Juchy. Oprócz wynagrodzenia z urzędu gminy na jego konto wpłynęło jeszcze 20 tys. z tytułu diet czy umów-zleceń.
Z kolei Mariusz Klepacki, sekretarz gminy Kalinowo, za swoją pracę otrzymał w ubiegłym roku 87 tys. zł. Oprócz tego jest radnym powiatowym. Za sprawowanie mandatu otrzymał 13,4 tys. zł, z umów-zleceń 6,5 tys. zł, a za uczestnictwo w posiedzeniach Rady LGD "Lider w EGO" - 720 zł.
Najmniej spośród wójtów i sekretarzy zarobił Stanisław Filutowski. W ubiegłym roku, oprócz 78,8 tys. za sprawowanie swojej funkcji, na prowadzeniu gospodarstwa rolnego zarobił 2 tys. zł.
Czym jeżdżą nasi samorządowcy? Według złożonych oświadczeń Antoni Polkowski ma vw jetta z 2005 roku, a wójt Prostek jeździ 5-letnim fiatem sedici. Z kolei Ewa Jurkowska-Kawałko i Andrzej Bezdziecki mają po dwa auta - terenowego nissana X-trail i nissana almera oraz citroena c4 i renault megane.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
