Pijani "opiekowali" się niemowlakiem

Chłopczyk trafił do placówki opiekuńczej, a niefrasobliwi dorośli niedługo trafią przed sąd. Prokuratura skierowała bowiem przeciwko nim akt oskarżenia.

Do zdarzenia doszło pod koniec listopada ubiegłego roku. Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Siemiatyczach został poinformowany, że w pobliskiej miejscowości rodzice opiekujący się niemowlakiem mogą być pijani.

Mundurowi natychmiast pojechali pod wskazany adres. Gdy zajechali na miejsce, zastali kilka osób przy zakrapianym alkoholem przyjęciu. Za ścianą w sąsiednim pokoju spało niemowlę. Podana informacja potwierdziła się. 35-letnia matka chłopca i jej 56-letni partner byli pod wpływem alkoholu. I to całkiem poważnym. Aleksandra K. miała 3,58 promila we krwi, natomiast Ryszard L. o promil mniej.

Funkcjonariusze wezwali na miejsce lekarza, który po zbadaniu przewiózł dziecko do szpitala na obserwację. Rodzice noc spędzili w policyjnym areszcie.

Za swój czyn para odpowie przed sądem.

- Prokuratura Rejonowa w Siemiatyczach skierowała do tutejszego wydziału karnego sądu akt oskarżenia przeciwko rodzicom dwumiesięcznego dziecka - poinformował Janusz Martyniuk, z-ca prokuratora rejonowego. - Zarzucono im, iż będąc zobowiązanymi do opieki nad nim, narazili je na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, gdyż opiekę sprawowali w stanie nietrzeźwości.

Dziecku na szczęście nic złego się nie stało. Mały Kamilek przebywa obecnie w placówce opiekuńczej.

Mimo to oskarżonym grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. Aleksandra K. ma już na swoim koncie wyrok i pobyt w zakładzie karnym za podobne przestępstwo. Odpowie więc w warunkach recydywy. Całą sprawę rozpozna Sąd Rejonowy w Bielsku Podlaskim.