Pijany kierowca zatrzymany. Zgubił go system samochodowy i życzliwość ludzka
O sprawie powiadomiła we wtorek (23.01) łomżyńska policja. Zaczęło się od zgłoszenia o zdarzeniu drogowym. Samochodowy system wzywający pomoc na numer alarmowy wysłał automatyczne zgłoszenie o treści „…Auto w rowie na dachu. Kierowca opuścił…” - podając dokładne miejsce zdarzenia.
Czytaj też:
Było to w okolicy wsi Grzymały-Szczepankowskie (gm. Łomża). Rozbity samochód zauważyli przejeżdżający tamtędy funkcjonariusze służby celno-skarbowej. Chcieli udzielić pomocy kierowcy, jednak w mercedesie nikogo nie było.
Po chwili dostrzegli mężczyznę siedzącego na polu 200 metrów od pojazdu. W rozmowie z nim dowiedzieli się, że był tylko pasażerem mercedesa. Jego kierowcą był mężczyzna poznany tego wieczoru w klubie w Rucianem Nidzie. Jednak po zdarzeniu kierowca poszedł w nieznanym mu kierunku.
Policyjny pies doprowadził do pijanego kierowcy
Przybyły na miejsce patrol łomżyńskich policjantów wezwał przewodnika z psem służbowym.
- Nasz czworonożny funkcjonariusz As, zebrał zapach z siedzenia kierowcy mercedesa i doprowadził wprost do 40-latka, którego znaleźli funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej. Badanie alkomatem wykazało, że ma ponad 2,3 promila alkoholu w organizmie - informuje st. asp. Karolina Wojciekian z Komendy Miejskiej Policji w Łomży.
Zobacz także:
Po sprawdzeniu w policyjnej bazie danych wyszło na jaw, że od grudnia 2023 r. ma zakaz prowadzenia pojazdów. Mało tego, auto, którym kierował, nie był nawet dopuszczony do ruchu.
Kierowca pijany, a może i pod wpływem narkotyków. Śledczy sprawdzają
Podczas kontroli łomżyńscy mundurowi w kieszeni mężczyzny znaleźli torebkę z nieznaną substancją. Wstępne badanie narkotesterem wykazało, że to blisko 6 gramów haszyszu.
- 40-latek tłumaczył, że jest to substancja lecznicza, którą dostał od kolegi. W jego domu funkcjonariusze znaleźli jeszcze ponad 50 gramów narkotyków, 20 gramów marihuany i ponad 30 gramów amfetaminy - wymienia st. asp. Karolina Wojciekian.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a mercedes został odholowany. 40-latek odpowie przed sądem m.in. za posiadanie znacznej ilości narkotyków. Grozi za to kara do 10 lat więzienia.
Śledczy sprawdzają, czy mężczyzna prowadził samochód nie tylko pod wpływem alkoholu, ale także środków odurzających. W tym celu pobrano od niego krew do badań.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?