Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pociągi widma coraz bliżej nas

Izabela Krzewska [email protected]
Pracownicy Przewozów Regionalnych mają prawo ogłosić strajk.

Najprawdopodobniej jeszcze w tym miesiącu czeka nas strajk generalny na kolei. Wiąże się to z całkowitym wstrzymaniem ruchu pociągów Przewozów Regionalnych aż do odwołania. Codzienne problemy z dojazdem może mieć blisko 5 tysięcy podlaskich pasażerów.

Możliwa data: 10 sierpnia
Już w najbliższy czwartek odbędzie się spotkanie ciał statutowych organizacji związkowych, na którym zapadnie ostateczna decyzja w tej sprawie.

- Mamy wszelkie podstawy prawne, żeby strajk się odbył: ważne referendum strajkowe (w lipcu "za" strajkiem opowiedziało się ponad 98 proc. załogi - przyp. red.) i protokół rozbieżności - wymienia Leszek Miętek, przewodniczący Konfederacji Kolejowych Związków Zawodowych, ale zaznacza: - Nawet jeśli decyzja o strajku zostanie podjęta, zawsze jest czas na negocjacje i zawarcie porozumienia.

Do tej pory wszelkie próby kończyły się fiaskiem. 29 lipca po spotkaniu związkowców z zarządem oraz mediatorem konieczne było podpisanie protokołu rozbieżności kończącego ten etap sporu.

Na pytanie, czy spółka PR przygotowuje się na protest, Michał Stilger z biura prasowego Przewozów Regionalnych odpowiada: - Związki zawodowe muszą poinformować zarząd spółki o terminie strajku na 5 dni przed jego rozpoczęciem. Do tej pory nie otrzymaliśmy żadnego oficjalnego oświadczenia w tej sprawie.

Według niepotwierdzonych informacji portalu "Rynek Kolejowy" jako termin rozpoczęcia strajku pod uwagę brana jest środa, 10 sierpnia.

Marszałek pieniędzy nie da
Konflikt dotyczy podwyżki płac dla pracowników PR. Związki zawodowe domagają się dodatkowych 280 zł. Zarząd zaproponował 130 zł od 1 października, a w piątek, na spotkaniu przedstawicieli związków z marszałkami województw, do których należą Przewozy Regionalne, zmniejszył kwotę do 120 zł, ale wyraził gotowość do wypłaty pierwszych podwyżek od 1 sierpnia. Leszek Miętek uważa, że propozycja ta jest nie do przyjęcia. - W dodatku niskie pensje nie zachęcają do nauki zawodu i w konsekwencji mogą doprowadzić do luki pokoleniowej, tak jest już w przypadku maszynistów. Kto zechce pracować za 1400-1600 zł brutto?

- W tym roku przekazaliśmy Podlaskiemu Zakładowi PR 15,5 mln zł (na trakcje i obsługę drużyny kolejowej) - mówi wicemarszałek woj. podlaskiego Walenty Korycki. Twierdzi, że troska o wynagrodzenia załogi, którzy są pracownikami ogólnokrajowej spółki, leży w gestii Przewozów Regionalnych, a nie urzędu marszałkowskiego. - Nasze udziały w spółce wynoszą zaledwie 3,8 proc. - tłumaczy.

Nic więc nie wskazuje na to, że dojdzie do płacowej zgody. A zatem pociągi widma, które są w rozkładzie jazdy, ale nie docierają do stacji, są coraz bliżej nas - pasażerów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna