Policjanci ćwiczyli jazdę w terenie (wideo)

W szkoleniu z bezpiecznej i skutecznej jazdy samochodami osobowo-terenowymi, zorganizowanym po raz pierwszy przez Komendę Wojewódzką Policji w Białymstoku uczestniczyli funkcjonariusze (dzielnicowi i patrolowi) z całego województwa podlaskiego, zwłaszcza z terenów przygranicznych i trudno dostępnych. Szkolenie odbyło się na żwirowisku w podbiałostockich Ogrodniczkach.

Pod okiem doświadczonych kierowców i pilotów rajdowych, m.in. Jarosława Kazberuka i Rafała Martona, ćwiczyli jazdę terenówkami po błocie, piaszczystych wzgórzach, ale również bezpieczne używanie samochodowej wyciągarki.

Jak powiedział Adam Petelski, naczelnik wydziału prewencji KWP w Białymstoku, umiejętności prowadzenia samochodów terenowych potrzebne są szczególnie policjantom z województwa podlaskiego, ponieważ jest to region bardzo zróżnicowany pod względem ukształtowania terenu. Chodzi m.in. o występujące tu puszcze i bagna biebrzańskie.

Jarosław Kazberuk, kierowca i pilot rajdowy, kilkukrotny uczestnik rajdów Paryż-Dakar, poproszony przez dziennikarzy o ocenę umiejętności policjantów, powiedział, że chociaż każdy z nich ma doświadczenie w prowadzeniu pojazdów terenowych, ich wiedza i umiejętności są "raczej niepoukładane".

Jak mówił, zadaniem instruktorów na szkoleniu jest właśnie odpowiednie ułożenie tych elementów, a także "przełamanie oporów" funkcjonariuszy i pokazanie pełni możliwości sprzętu, co sprawi, że będą mogli wjechać w teren, co do którego wcześniej mieli "psychiczną blokadę".

Podlaska policja na co dzień wykorzystuje w swojej pracy ponad 40 pojazdów terenowych, m.in. wyeksploatowane uazy. Piątkowe szkolenie zbiegło się w czasie z przekazaniem komendzie miejskiej policji w Białymstoku 12 samochodów, w tym trzech terenowych wyposażonych w wyciągarki.

Zobacz film: