Dobra rada
Dobra rada
Specjaliści z PUP doradzają młodym ludziom więcej elastyczności, czyli dokształcanie się i szkolenie w kierunkach, na które na miejscowym rynku pracy jest faktyczne zapotrzebowanie.
- Niestety mają niewielkie szanse na zatrudnienie - mówi Teresa Dzienuć, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Suwałkach.
Od kwietnia ubiegłego roku co miesiąc przybywa bezrobotnych, którzy nie skończyli jeszcze 25 lat. Na koniec roku zarejestrowanych było ponad tysiąc takich osób.
W tym roku sytuacja będzie jeszcze bardziej dramatyczna. - W lutym i marcu skończą się umowy na staże, które zawarte były wcześniej - mówi Teresa Dzienuć. - Do grona bezrobotnych najprawdopodobniej dołączy więc kolejne ćwierć tysiąca młodych ludzi.
W tamtym roku udało się sfinansować staże dla ponad tysiąca osób. - Teraz pieniędzy wystarczy dla zaledwie około stu osób - dodaje dyrektor.
Reszta ma niewielkie szanse na znalezienie innego zatrudnienia. - Pracodawcy wymagają doświadczenia i odpowiednich kwalifikacji - mówi Bożena Gąska, specjalistka od pośrednictwa zawodowego w PUP.
- Młodzi ludzie, którzy się u nas rejestrują, zwykle nigdzie wcześniej nie pracowali. Jeśli mają wykształcenie, to ekonomiczne lub administracyjne. A w tych zawodach oferty pracy pojawiają się sporadycznie.
Na poprawę sytuacji nie ma co liczyć. - Nie spodziewamy się nawet, że przybędzie w mieście nowych miejsc pracy, w których młodzi ludzie, będą mieli szanse na zatrudnienie - przyznaje Bożena Gąska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?