Tomasz Notowski: - Teraz pracuję w wolne dni, rozdając ulotki, robię to na własny rachunek, promuję swoją szkołę.
-Wakacje to idealny moment, robiłem różne rzeczy: pracowałem w ruchu turystycznym, stałem na bramce, sprzątałem - opowiada. -Jakieś doświadczenie na pewno zdobyłem, więc było warto. Teraz pracuję w wolne dni, rozdając ulotki, ale robię to na własny rachunek, promuję swoją szkołę. A to zupełnie co innego.
Zanim zaczniesz
Jednak nie każdy ma taki komfort. Żeby nie dać się oszukać nieuczciwym pracodawcom, warto poznać swoje prawa i wiedzieć, gdzie szukać pomocy, jeżeli zostaniemy skrzywdzeni.
-Młodzi ludzie są najłatwiejszą ofiarą. Często to ich pierwsza praca i nie znają przepisów. A Kodeks Pracy wyraźnie określa rodzaj wykonywanej pracy, wiek potencjalnego pracownika i obowiązki zatrudniającego - komentuje Krzysztof Sudoł, zastępca Okręgowego Inspektora Pracy w Lublinie.
-Dlatego w przypadku pracowników młodocianych, poniżej 18 roku życia, dużą rolę odgrywa zaangażowanie rodziców lub opiekunów. Zawsze zachęcamy do zgłaszania do nas wszelkich nieprawidłowości.
reklama
Staż na dobry początek
- Staż to bardzo dobry sposób, żeby wejść na rynek pracy. Wiadomo, że w niektórych miejscach można zarobić więcej niż wynosi stypendium stażowe, czyli 660 zł netto, ale korzyści są znacznie większe, bo pracodawcy wolą ludzi z doświadczeniem - mówi Renata Łepek z Powiatowego Urzędu Pracy w Lublinie. -Zwłaszcza, jeśli młody pracownik myśli o jakimś bardziej ambitnym zajęciu czy stanowisku.
Podobnie jest ze szkoleniami, które też można odbyć w wakacje.
- Coraz więcej firm organizuje szkolenia dla pracowników we własnym zakresie, ale nasze też cieszą się dużym zainteresowaniem. Oferujemy szkolenia zawodowe m.in. dla spawaczy, pracowników budowlanych, sprzedawców, pracowników biurowych - dodaje Łepek. -To kwestia 2-6 tygodni, ale dodatkowy atut jest. Warto, więc myśleć długodystansowo.
Kraj wraca do łask
- Ostatnio wzrasta zainteresowanie pracą w kraju. Wszędzie jest kryzys i za granicą już nie płacą tak, jak kilka lat temu. Poza tym wolą zatrudnić swoich pracowników - mówi Rafał Warchulski z Młodzieżowego Biura Pracy w OHP. -Najwięcej mamy ofert w chłodni, przy roznoszeniu ulotek, sprzedaży gazet w ruchu ulicznym, rozkładaniu towaru na półkach, na promocjach.
Niejednokrotnie okazuje się, że praca w kraju to lepszy wybór niż wyjazd za granicę.
-W tamtym roku pracowałam w chłodni przy sortowaniu borówek. Byłam zadowolona nie tylko z zarobków, ale także z warunków pracy. Mieliśmy przerwy na kawę i uprzejmych przełożonych - opowiada Alicja Kozińska, studentka UMCS. -
Część moich znajomych postawiła na zagranicę i nie wyszli na tym najlepiej.
-Mówią, że jeśli praca na budowie, to nie u nas. Ja tak nie uważam, pracowałem w tej branży, miałem świetne wynagrodzenie, transport do i z pracy - dodaje Sebastian Sawicki, student UMCS.
Żeby nie było wstydu
Z doświadczeniem bywa różnie, zwykle jest mile widziane, ale nie niezbędne.
- Coraz więcej firm organizuje szkolenia dla nowych pracowników, więc szanse mają też osoby, które nie pracowały na podobnym stanowisku - mówi Warchulski. -Wtedy jednak trzeba przepracować pewien okres czasu, bo pracodawca poniósł koszty.
- Zapewniamy nowym pracownicom kurs obsługi kasy fiskalnej. Nie wyznaczamy określonego terminu, w którym trzeba się tego nauczyć -mówi Elżbieta Skowyra, właścicielka delikatesów w Lublinie. -Jeden potrzebuje 2 tygodni, innemu wystarczy kilku dni.
Są jednak branże, jak np. gastronomia, w których bez doświadczenia się nie obejdzie.
- 90 proc. naszej obsługi to studenci. Staramy się jednak, żeby to były osoby z doświadczeniem. Niech to nawet będzie miesiąc pracy - mówi Maciej Stachniewicz, manager Hollywood Cafe w Lublinie. - Oczywiście, kierownicy lokalu prowadzą później 2-3 dniowe szkolenia, ale potencjalny kelner czy barman powinien mieć jakieś pojęcie, żeby nie robić wstydu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?