Miejskich radnych nie dotyczą główne problemy mieszkańców - bezrobocie lub ciągły lęk przed utratą pracy, czy brak własnego lokum. Wielu z nich - a wiemy to z ich oświadczeń majątkowych - posiada po kilka mieszkań, domów i samochodów. Utraty pracy nie muszą się zaś obawiać, bo podlegają szczególnej ochronie prawnej. Pracodawca nie może bowiem zwolnić osoby pełniącej funkcję radnego bez zgody rady miasta.
Pensje z naszych podatków
Kim są łomżyńscy radni? Najwięcej z nich pracuje w sferze budżetowej. Wśród 23 radnych aż pięcioro to nauczyciele i pedagodzy. Jan Jarota pracuje w Zespole Szkół Weterynaryjnych i Ogólnokształcących nr 7. Andrzej Wojtkowski i Ireneusz Cieślik to nauczyciele w SP nr 5, Konrad Haponik - w II LO, a Bogumiła Olbryś jest pedagogiem w "wecie".
Dwoje radnych to dyrektorzy placówek oświatowych (Edyta Śledziewska - SP w Kupiskach, Janusz Mieczkowski - ZSZ w Łomży), a wiceprzewodniczący RM Mariusz Chrzanowski jest wykładowcą - asystentem w Państwowej Wyższej Szkole Informatyki i Przedsiębiorczości.
Roczne wynagrodzenia radnych - nauczycieli sięgają nawet ok. 50 tys. zł. Do tego dochodzi dieta radnego - 12 tys. zł do blisko 18 tys. zł (dieta wiceprzewodniczącego). Dyrektorzy szkół zarabiają jeszcze więcej E. Śledziewska - 70 tys. zł, J. Mieczkowski - 100 tys. zł. Pedagog szkolny B. Olbryś wykazała zaś w oświadczeniu majątkowym wynagrodzenie z tytułu zatrudnienia w wysokości 89 tys. zł.
Wysokie urzędnicze pensje pobierają też: Jan Bajno, z-ca dyrektora Szpitala Wojewódzkiego (131 tys. zł w ub. r.), Maciej Głaz, z-ca dyrektora oddziału Agencji Restrukturyzcji i Modernizacji Rolnictwa (120 tys. zł), Alicja Konopka, naczelnik w ZUS-ie (81 tys. zł), Elżbieta Rabczyńska, główny specjalista ARiMR (57 tys. zł), Maciej Borysewicz, kierownik szkoleń w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Łomży (50 tys. zł).
Biedni biznesmeni
Na przeciwnym biegunie znajduje się radna Wanda Mężyńska. Jej jedyne dochody to renta: 13 tys. zł rocznie i podobnej wysokości dieta. Cienko przędą też - przynajmniej pod względem wykazanego dochodu - radni prowadzący własną działalność gospodarczą. Zbigniew Prosiński na produkcji wyrobów tekstylnych zarobił na czysto zaledwie 2.287 zł. Andrzej Modzelewski miał 8,5 tys. zł dochodu z firmy i 22 tys. zł z gospodarstwa rolnego. Andrzej Grzymała, współwłaściciel sklepu wykazał nieco ponad 20 tys. zł dochodu, a Alicja Gołaszewska - niecałe 10 tys. zł.
Wszyscy radni, prócz Mariusza Chrzanowskiego mają domy i mieszkania - wielu z nich po kilka. Rekordzistą jest Maciej Głaz. Jest współwłaścicielem dwóch domów (łącznej wartości 350 tys. zł), trzech mieszkań (wartości ponad 1,2 mln zł) i kilku działek. Z drugiej strony - zaciągnął aż 850 tys. zł kredytu.
A czym jeżdżą radni? Prócz kilkuletnich opli i toyot, pojawiają się tu takie perełki jak mercedes C (Z. Lipski), audi A6 (H. Piekarski), subaru tribeca (M. Głaz), czy nissan quashqai (A. Gołaszewska). O takich furach większość łomżyniaków może tylko pomarzyć. Podobnie jak o zarobkach i pewności zatrudnienia.
- Tylko w małych gminach, skład rady odzwierciedla przekrój społeczeństwa - komentuje dr Sławomir Bartnicki, socjolog polityki z Uniwersytetu w Białymstoku. - W większych samorządach jest zupełnie inaczej. Trafiają tu osoby, które mają zaplecze polityczne i chcą aktywnie wpływać na politykę lokalną. A wbrew pozorom, takich w polskim społeczeństwie jest stosunkowo niewielu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?