Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rail Baltica przez nasz region? Czekamy!

Kazimierz Radzajewski [email protected]
Przeczytaj szczegóły.

Rail Baltica

Linia kolejowa, która - wraz z połączeniem drogowym Via Baltica - ma być elementem transeuropejskiego korytarza transportowego. Ta droga ma połączyć Warszawę, Kowno, Rygę, Tallinn i Helsinki. Projekt jest jednym z priorytetowych pomysłów Trans European Transport Networks (Sieci Transeuropejskiej). Rail Baltica ma powstać w dość odległej perspektywie. Zakłada się, że budowa może potrwać do 2020 roku. W Polsce będzie to 341 km szlaku kolejowego (172 km linii dwutorowej i 169 km jednotorowej).

Ostatni pasażerowie pojechali i wyjechali pociągiem z Gołdapi w 1991 roku. Transport towarowy ustał 10 lat temu. Szlak kolejowy porasta zielskiem, a Gołdap, która miała za czasów pruskich połączenia w pięciu kierunkach, straciła ostatnią możliwość komunikacji.

- Nie jesteśmy na końcu świata, a tak się nas traktuje. Tu jest jednostka wojskowa, podstrefa suwalskiej strefy ekonomicznej i uzdrowisko. Musi być połączenie kolejowe, a potencjał miasta aż się prosi o rozwój - mówi wiceburmistrz Gołdapi Jacek Morzy.

Wykluczeni lobbują

Jest taka szansa, bo trwają właśnie konsultacje związane z przebiegiem szlaku Rail Baltica. Jedną z poważnych opcji jest wytyczenie tej trasy przez Ełk i Olecko.

Na rzecz tego wariantu lobbują u premiera i rządu RP samorządowcy z powiatów ełckiego, oleckiego i gołdapskiego. Oni i mazurscy parlamentarzyści spotkali się w Ełku na konferencji "Rail Baltica szansą rozwoju Polski Północno-Wschodniej".

- Wykluczenie komunikacyjne naszego regionu jest ogromne, dlatego poprowadzenie Rail Baltiki przez nasze tereny byłoby szansą rozwoju - mówi wojewoda warmińsko-mazurski Marian Podziewski.
Bój toczy się o dwa warianty szlaku. Pierwszy zakłada przebieg przez Warszawę, Białystok, Sokółkę, Augustów, Suwałki i Trakiszki. W drugim Sokółka i Augustów mają być zastąpione przez Ełk oraz Olecko.

W ten ostatni wariant chce wpisać się Gołdap, której marzy się odtworzenie zamkniętej blisko 20 lat temu linii z Olecka. Miałoby to być odgałęzienie Rail Baltiki. - Trzeba tylko zmodernizować wiekowy szlak - twierdzi wiceburmistrz Morzy.

Rosja pomoże, być może

Współcześni gołdapianie wspominają z sentymentem czasy pruskie, gdy Gołdap była ważnym węzłem kolejowym w tej części Prus Wschodnich. Stąd wiodło aż pięć różnych szlaków. Po 1945 roku Polska ulokowała się w całkiem innych granicach, więc i połączenia z Rosją i Litwą okazały się zbędne. Po szlakach zostały tylko nasypy, mosty, wiadukty.

- Rozmawiamy z sąsiadami z Obwodu Kaliningradzkiego i już wiemy, że Rosja będzie zainteresowana odtworzeniem przedwojennego szlaku z Tylży i Kaliningradu do Polski, a to jest właśnie stara droga przez Gołdap - tłumaczą szerszą ideę pomysłu samorządowcy z Gołdapi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna