Rzadki prezent z kosmosu

Tomasz Skorupski był u znajomych w Szeszkach, kiedy zauważył w podmurówce budynku gospodarczego nietypowo wyglądający kamień. Mieszkaniec Kowal Oleckich od wielu lat interesuje się astronomią. Dużo czytał o meteorytach i stwierdził, że to jest jeden z takich kosmicznych znalezisk.
- Meteoryty przyciągają magnes. Tak dzieje się też w przypadku kamieni takich jak magnetyt, ale to nie jest magnetyt, bo ten przyciąga również żelazo. Sprawdzałem, moje znalezisko przyciąga jedynie magnes. Na magnes działa również bazalt, ale do tego kamienia nie przyciąga. Więc to musi być meteoryt - mówi Tomasz Skorupski.
Dr Jadwiga Biała, naukowiec z olsztyńskiego planetarium, twierdzi, że meteoryty mają bardzo dużą wartość badawczą. Dają rzadką możliwość badania na Ziemi skał z kosmosu.
- Żeby przywieźć cokolwiek z kosmosu, trzeba wydać miliardy dolarów na wysłanie sondy. Jeszcze żadna nie przywiozła na Ziemię fragmentów planetoid. Tutaj mamy możliwość poznawać historię układu słonecznego - mówi dr Jadwiga Biała.
Poza tym meteoryty kupują kolekcjonerzy. Ceny są różne, kilkugramowy kosztuje średnio ponad 100 zł. Jednak Jadwiga Biała, która wczoraj obejrzała znalezisko z Kowal Oleckich, twierdzi, że to nie jest meteoryt.
- Obejrzałam próbki i stwierdzam, że to nie ma cech prawdziwego meteorytu, nie przyciąga magnesu i nie widać ziaren żelaza. Nie wiem co to za kamień, niech na to pytanie odpowie geolog - twierdzi Jadwiga Biała. - Dostajemy setki kamieni do sprawdzenia i tylko nieliczne okazują się być meteorytami.
Tomasz Skorupski jest przekonany, że jego znalezisko magnes przyciąga, co też zaprezentował dziennikarzowi naszej gazety. Fragmenty znaleziska zamierza przesłać jeszcze do badania Wydziałowi Nauk o Ziemi Uniwersytetu Śląskiego w Sosnowcu.