Mercedes z dwoma mężczyznami utknął w śnieżnej zaspie w Biebrzańskim Parku Narodowym, gdyż jak twierdzili takim skrótem poprowadziła ich nawigacja. 24-latkom pomogli dopiero monieccy policjanci, którzy dotarli do nich terenowym radiowozem.
Wczoraj około godziny 21.00 dyżurny monieckiej policji został powiadomiony, że w Biebrzańskim Parku Narodowym w rejonie miejscowości Woźnawieś zgubili się dwaj mieszkańcy Supraśla. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci z Posterunku Policji w Goniądzu.
Dzięki temu, że mundurowi dysponowali terenowym radiowozem bez problemu przedarli się przez tzw. "Czerwone Bagno". Funkcjonariusze w pewnym momencie na jednej z polnych dróg zauważyli mercedesa, który utknął w śnieżnej zaspie. Okazało się, że podróżujący nim dwaj 24-latkowie ratunku szukali już wszędzie, jednak z pomocą przyszli im dopiero policjanci.
Jak twierdzili mężczyźni znaleźli się w tym miejscu, gdyż takim skrótem poprowadziła ich nawigacja. Mundurowi wyciągnęli unieruchomione auto ze śniegu i pomogli jego kierowcy dostać się na drogę, którą bezpiecznie będzie mógł dojechać do celu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody