Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sejny. Dobra wola jest, ale będą czekać na decyzję rady

hel
Wojciech Jakubicz
Burmistrz nie chce płacić litewskiej szkole odsetek karnych od długu. Proponuje, by należne pieniądze powiększyć jedynie o wskaźnik inflacyjny, co pozwoli zaoszczędzić kilkaset tysięcy.

Litwini skłonni są zaakceptować takie rozwiązanie, ale wczoraj, przed sejneńskim sądem, nie doszło do zawarcia ugody. - Decyzja w sprawie spłaty zobowiązania należy do radnych, którzy będą oceniać projekt przyszłorocznego budżetu - przypomina burmistrz Arkadiusz Nowalski.

Wprawdzie w dokumencie zostało ujętych część środków należnych szkole, ale nie wiadomo, czy radni go zatwierdzą. Jeśli tak, to ugoda z mniejszością litewską zostanie zawarta 14 lutego. Wtedy bowiem odbędzie się kolejne posiedzenie sądu.

W Sejnach od 11 lat funkcjonują niepubliczne szkoły z litewskim językiem nauczania. W minionym roku wyszło na jaw, że miasto przekazywało im niższą dotację niż powinno. Zobowiązanie z tego tytułu wynosi około 1,5 mln złotych. Ale do tego należy doliczyć około 500 tysięcy zł odsetek karnych.

- Roszczenie jest zasadne - nie ma wątpliwości Nowalski.

Dlatego proponował radnym, by już w tym roku oddać Litwinom część pieniędzy. A pozostałą kwotę rozłożyć na kilka rat. Ale nieprzychylna mu większość rajców nie zgodziła się na takie rozwiązanie. Dlatego mniejszość litewska domaga się pieniędzy na drodze sądowej. Wczoraj odbyło się pierwsze posiedzenie, które nie przyniosło rozwiązania. Burmistrz nie był bowiem umocowany do składania jakichkolwiek deklaracji.

Projekt budżetu ma być oceniany w styczniu. Radni nie chcą informować, jaką podejmą decyzję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna