Beczkowóz do przewożenia gnojowicy wylał to wszystko na pole w okolicach Malczewa k. Ełku - zaalarmował nas nasz Czytelnik, mieszkaniec osiedla Bocianie Gniazdo.
- Mam instynkt śledczego, a moim konikiem jest ochrona środowiska. Przez wiele lat byłem strażnikiem ochrony przyrody - mówi Wiesław Rusak.
Chwycił aparat i pojechał za beczkowozem
Pan Wiesław od grudnia mieszka na os. Bocianie Gniazdo, na granicy miasta i ełckiej gminy. Kilka razy widział na osiedlu beczkowóz do przewożenia gnojowicy.
- Wiem, że w Ełku i okolicach są firmy, które nielegalnie wywożą szambo - mówi. Zaczął podejrzewać, że ktoś z osiedla właśnie w ten sposób pozbywa się nieczystości.
Gdy na Bocianim Gnieździe znowu pojawił się beczkowóz, pan Wiesław postanowił działać. Chwycił aparat fotograficzny, telefon, wsiadł w samochód i pojechał za podejrzanym ciągnikiem. Śledził kierowcę przez kilka kilometrów, jechał niezauważony w bezpiecznej odległości.
Wylał wszystko na pole
W okolicach Malczewa ciągnik wjechał na pole.
- Jadąc zaczął wszystko wylewać - opowiada Wiesław Rusak. - Zadzwoniłem na policję, a gdy beczkowóz odjechał w stronę Nowej Wsi Ełckiej, ruszyłem za nim. Ścigałem go, trąbiłem i dawałem sygnały, żeby stanął, ale nie zatrzymał się, uciekał polnymi drogami. W końcu wjechał na posesję przy Szosie Bajtkowskiej.
Rusak twierdzi, że kierowca ciągnika zadzwonił przy nim do swego szefa.
- Mówił, że był na Bocianim Gnieździe i zabrał szambo, co mu szef kazał, ale jest tu jakiś facet, co się drze - opowiada.
Po chwili nadjechali policjanci. Wylegitymowali kierowcę i stróża. Rusak zawiózł ich na pole, gdzie wylane zostały nieczystości.
Szambo tylko do oczyszczalni
Danuta Kowalewska, która zajmuje się ochroną środowiska w Urzędzie Gminy w Ełku, poinformowała nas, że są tylko dwie firmy, które mają uprawnienia do wywozu szamba z gminy. Takie odpady powinny bezwzględnie trafiać do oczyszczalni ścieków. A mieszkańcy, którzy pozbywają się szamba, muszą mieć na to rachunki.
Jacek Martun z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Giżycku nie ma wątpliwości, że zostało popełnione wykroczenie.
- Każdy, kto zajmuje się wywozem takich nieczystości, musi mieć koncesję na prowadzenie działalności - mówi inspektor. - Ścieki mogą być wykorzystane w rolnictwie, ale tylko wtedy, gdy poddane zostaną badaniom i na to również trzeba mieć pozwolenie.
Właściciel posesji: Ja nic nie wiem
Pojechaliśmy na posesję przy Szosie Bajtkowskiej, na którą wjechał ciągnik z beczkowozem.
- W moim gospodarstwie pracują różni ludzie, ale w sobotę nie było mnie tutaj. Pracuję pięć dni w tygodniu, a w soboty i niedziele odpoczywam z rodziną - usłyszeliśmy od właściciela. - Nic nie wiem o żadnym szambie. A w ogóle to dziennikarze szukają taniej sensacji i tylko czyhają, żeby kogoś oczernić - dodał mężczyzna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?